Małopolska: we wtorek pierwsze polskie sześcioraczki będą w domu razem
We wtorek, do piątki maluchów z Tylmanowej, dołączy ich siostra - poinformował prof. Ryszard Lauterbach, kierownik Oddziału Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. - Na 99,9 proc. dziewczynka zostanie wypisana we wtorek. Jej stan jest zadowalający, waży ok. 3,5 kg - dodał profesor.
2019-09-09, 14:52
Powiązany Artykuł

100 tys. zł z budżetu woj. małopolskiego dla sześcioraczków z Tylmanowej
Sześcioraczki przyszły na świat 20 maja w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, ciąża została rozwiązana przez cesarskie cięcie w 29. tygodniu. Noworodki ważyły od 890 g do ok. 1300 g. Do domu wypisywane były stopniowo, m.in. po to, jak wyjaśniali lekarze, aby przyzwyczajać rodziców do nowej sytuacji.
W domu w Tylmanowej w Małopolsce na Malwinę czekają Kaja, Nela, Zosia, Filip i Tymon, a także 2,5-letni brat Oliwier.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Mateusz Morawiecki wręczył kluczyki do samochodu rodzicom sześcioraczków
- Powrót do domu każdego z naszych dzieciaczków to ogromne szczęście, ale niestety to też strach. Są to wcześniaczki z masą urodzeniowa ok. 1 kg i chociaż rosną w oczach, to obawa o ich zdrowie towarzyszy nam każdego dnia. Jednak mimo to czekamy na naszą ostatnia kruszynkę z utęsknieniem – napisała w na Instagramie mama sześcioraczków Klaudia Marzec. Na instagramowym koncie maluchów zamieściła też zdjęcia piątki dzieci.
REKLAMA
Taka ciąża zdarza się raz na 4,7 mld na świecie
Według statystyk, sześcioraczki rodzą się bardzo rzadko – raz na 4,7 mld ciąż na świecie. Taką ciążę trudno też doprowadzić do szczęśliwego finału.
Noworodki ważyły od 890 g do ok. 1300 g.
jj
REKLAMA