El. Euro 2020: Jerzy Brzęczek odpiera krytykę. "Musimy potrafić obiektywnie ocenić potencjał"

Posłuchaj

Po meczu z Austrią trener Jerzy Brzęczek przyznał, że nie jest zachwycony stylem gry, ale cieszy się, że nasza drużyna wciąż jest liderem grupy. (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Reprezentacja Polski na Stadionie Narodowym zremisowała z Austrią 0:0
• Był to dwunasty mecz Brzęczka w roli selekcjonera
• W pozostałych meczach grupy G Łotwa przegrała z Macedonią 0:2, a Słowenia pokonała 3:2 Izrael
• Polacy pozostają na pierwszym miejscu w tabeli

>>> czytaj więcej: El. Euro 2020: TERMINARZ i TABELA

W piątek Polacy stracili pierwsze punkty, ulegając na wyjeździe Słowenii 0:2, a w poniedziałek na PGE Narodowym zdobyli tylko jeden. Mieli swoje szanse, najlepszą - Robert Lewandowski, który w 29. minucie główkował nad poprzeczką, ale bliżsi wygranej byli Austriacy. Kilka razy gospodarzy uratował Łukasz Fabiański.

Trudno dziwić się, że biało-czerwoni zebrali po tym meczu sporo krytycznych opinii.

Szkoleniowiec Polaków kilka razy w trakcie odpowiedzi na pytania dziennikarzy przypominał, że jego zespół po sześciu meczach ma 13 punktów i prowadzi w grupie, choć zaznaczał, że ze stylu gry nie może być i nie jest zadowolony.

Źródło: PolskieRadio24.pl

- Ta drużyna może grać lepiej i na pewno będzie grała lepiej. Każdy z nas chciałby, żeby reprezentacja grała pięknie, z polotem i stwarzała sytuacje. Musimy jednak potrafić obiektywnie ocenić potencjał, zaczynamy wprowadzać nowych zawodników - powiedział selekcjoner.

W kolejnych meczach eliminacyjnych reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z Łotwą (10 października) i u siebie z Macedonią Północną (13 października).

ps, PolskieRadio24.pl, IAR