Awaryjny system przesyłania nieczystości. Ścieki płyną do Czajki bez przerwy
- Nieczystości z lewobrzeżnej Warszawy płyną do oczyszczalni bez przerwy - poinformował rzecznik prasowy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej Sergiusz Kieruzel. - System jest w fazie testów. Wydajność rurociągów awaryjnych przesyłających ścieki do oczyszczalni Czajka sięga od 40 do 100 procent - dodał.
2019-09-10, 16:46
- Zapasowy rurociąg dostarcza ścieki do oczyszczalni Czajka bez przerwy - poinformował rzecznik Wód Polskich Sergiusz Kieruzel
- Wydajność systemu waha się od 40 do 100 procent
- Instalacja jest cały czas testowana
- W rurociągu montowane są czujniki, które będą kontrolować jego działanie
Powiązany Artykuł
Michał Dworczyk: alternatywny rurociąg może funkcjonować nawet dwa miesiące
- Nie ma godziny, aby do oczyszczalni Czajka nie były dostarczane ścieki z lewobrzeżnej Warszawy – zapewnił Sergiusz Kieruzel. Poinformował, że do tej pory awaryjny system przesyłania nieczystości nie osiągnął ciągłej 100-procentowej sprawności. Wyjaśnił, że są okresy, kiedy przesyłanych jest 100 proc. ścieków, ale są również i takie, kiedy przepompowywanych jest jedynie 40 proc. nieczystości. W przypadku, kiedy do rurociągu nie trafiają wszystkie ścieki wypływające z kolektora, reszta wpływa do Wisły.
System w fazie testów
Rzecznik prasowy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej przekazał, że system awaryjny cały czas jest testowany. Sprawdzane jest jego funkcjonowanie przy 100-procentowym obciążeniu. - Czekamy na opady deszczu. Chcemy sprawdzić, jak się będzie wówczas zachowywał - powiedział.
Sergiusz Kieruzel poinformował, że obecnie montowane są specjalne czujniki, które pozwolą na kontrolowanie działania systemu awaryjnego. - Ma on pracować bez przerwy przez 24 godziny w ciągu 2–3 miesięcy - podkreślił.
REKLAMA
Do awarii jednego z kolektorów, przesyłających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka, doszło we wtorek 27 sierpnia. Nieczystości skierowano wówczas do drugiego kolektora, który jednak w środę przestał funkcjonować. Wskutek awarii, zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafiało 3 tys. litrów nieczystości na sekundę.
Pełna wydajność jeszcze w tym tygodniu
W sytuacji zagrożenia ekologicznego premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie rurociągu. Tymczasowa instalacja dzięki, której ścieki z lewobrzeżnej Warszawy są przepompowywane do oczyszczalni Czajka została uruchomiona w poniedziałek. Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że w tym tygodniu instalacja ma osiągnąć 100-procentową sprawność.
mbl
REKLAMA