Jechał bolidem F1 po autostradzie. Kierowcy szuka policja
Czeska policja opublikowała w sieci wideo, na którym widać czerwony bolid Formuły 1, jadący po autostradzie D4 w rejonie Przybramu. Funkcjonariusze próbują ustalić, kto siedział za kierownicą wyścigowego pojazdu i apelują o pomoc.
2019-09-13, 15:02
Osoba prowadząca bolid złamała przepisy, które zakazują tego rodzaju samochodom poruszania się po publicznych drogach. Bolidy F1 nie są bowiem przystosowane do "normalnej" jazdy, nie mają np. odpowiednich świateł.
Z powodu prędkości, którą mogą osiągać stanowią też duże zagrożenie dla innych użytkowników.
Nie wiadomo, jak szybko jechał kierowca wyścigówki. Na filmie widać, jak lewym pasem wyprzedza jedno z aut, a następnie zjeżdża na prawy i sam też daje się wyprzedzić.
REKLAMA
Policjanci próbują ustalić m.in., jakiej marki był bolid. Kolor i logo sponsora na boku auta mogą wskazywać, że to Ferrari.
Radio Zet/st
REKLAMA