WTA Taszkient: Katarzyna Kawa gra dalej po szalonym meczu
Po szalonym meczu w Taszkiencie, w którym doszło aż do 13 przełamań, Katarzyna Kawa wygrała z Rosjanką Witalią Diaczenko 7:5, 6:3. Polka awansowała do drugiej rundy tenisowego turnieju WTA na kortach twardych.
2019-09-23, 10:01
Posłuchaj
W pierwszym secie zanosiło się na łatwe zwycięstwo Kawy, jednak przy stanie 5:2 zawodniczka na własne życzenie skomplikowała swoją sytuację, przegrywając trzy gemy z rzędu. W końcówce tej części meczu nie popisała się jednak rywalka, która nie wykorzystała swojej szansy przy serwisie.
W drugim secie tenisistka z Krynicy-Zdroju grała już pewniej i po wykorzystaniu trzeciej piłki meczowej zakończyła mecz wynikiem 6:3.
Spotkanie stało pod znakiem przełamań - Kawa przełamała Rosjankę aż osiem razy, przy swoim serwisie zaś nie poradziła sobie pięć razy.
Kolejną rywalką Polki będzie rozstawiona z numerem piątym Czeszka Kristyna Pliskova albo Włoszka Jasmine Paolini.
W zawodach w stolicy Uzbekistanu nie uczestniczą tenisistki ze ścisłej światowej czołówki. Z "jedynką" zagra Słowaczka Viktoria Kuzmova, a z dwójką broniąca tytułu Rosjanka Margarita Gasparjan. Rok temu w finale pokonała rodaczkę Anastazję Potapową.
Kawa wystąpi również w deblu, z Amerykanką Francescą Di Lorenzo. W pierwszej rundzie spotkają się z Rumunką Iriną-Camelią Begu i Białorusinką Lidzią Marozawą (2.).
Wynik pierwszej rundy singla:
Katarzyna Kawa (Polska) - Witalia Diaczenko (Rosja) 7:5, 6:3.
ps