Grupa "Speed" nie próżnowała. 3 tys. kierowców bez prawa jazdy
Stołeczna grupa "Speed" w niecały rok odebrała blisko 3 tys. dokumentów prawa jazdy kierowcom przekraczającym prędkość. Policjanci ze specjalnej jednostki wyposażeni w nieoznakowane radiowozy ścigają szczególnie niebezpiecznych kierowców. Na wzór stołecznej grupy powstały podobne we wszystkich komendach wojewódzkich w Polsce.
2019-09-26, 10:06
Rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak przypomina, że początki grupy "Speed" wiązały się z walką z nielegalnymi wyścigami ulicznymi.
Podkreśla, że ci kierowcy uważali się za "najlepszych z najlepszych", a swoją brawurową jazdą powodowały szczególnie duże zagrożenie dla innych kierowców. Szczególnie często uprawnień do kierowania pozbawiani są kierowcy, którzy przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.
Dzień bez ofiar
W czwartek obchodzony jest Europejski Dzień Bez Ofiar Śmiertelnych na Drogach EDWARD (European Day Without a Road Death).
Sylwester Marczak przypomina, że wciąż na polskich drogach giną uczestnicy ruchu drogowego. Rzecznik podkreśla, że można mówić o brawurze, nadmiernej prędkości, złym stanie technicznym, czy nietrzeźwości, ale zawsze główną przyczyną wypadków jest człowiek.
REKLAMA
- To on podejmuje niebezpieczne decyzje, w wyniku których giną inni ludzie - przypomina. Pomysłodawcy projektu EDWARD wskazują, że największy wpływ na poprawę bezpieczeństwa na drogach mają właśnie sami ich użytkownicy.
źródło: policja.pl
Stołeczna policja przygotowała specjalny spot telewizyjny pokazujący różne sytuacje, w których dochodzi do wypadków. Są tam pokazane różne okoliczności wypadków od nieuwagi, przez lekceważenie przepisów do brawury.
REKLAMA
W Polsce niemal codziennie dochodzi do śmiertelnych wypadków. Jedynie podczas wyjątkowo trudnych zimowych warunków pogodowych zdarzały się dotąd dni bez takich ofiar.
st
REKLAMA