Wniosek o komisję śledczą ws. "Czajki" odrzucony na sesji Rady Warszawy

Radni PiS chcą powołania stołecznej komisji śledczej ws. działania miasta i MPWiK w przedmiocie oczyszczalni ścieków "Czajka" oraz Stacji Termicznej Utylizacji Osadów Ściekowych. Ich wniosek został jednak odrzucony przez klub Koalicji Obywatelskiej.

2019-09-26, 11:30

Wniosek o komisję śledczą ws. "Czajki" odrzucony na sesji Rady Warszawy

O zamiarze powołania komisji poinformował przed czwartkową sesją Rady Miasta radny PiS Dariusz Lasocki. Informację o złożeniu wniosku w tej sprawie przekazał na Twitterze wiceminister sprawiedliwości i radny Warszawy Sebastian Kaleta. 

Radni PiS przekonywali, że mamy do czynienia z tak wielką awarią, że trzeba rozwiązania ekstraordynaryjnego.

"Nie ma społecznej kontroli"

- Nie udało nam się jako radnym opozycji skutecznie zawnioskować do komisji rewizyjnej, aby podjęła kontrolę tego wszystkiego, co się dzieje – wskazywał radny Dariusz Lasocki. Jak mówił, informacje w tym zakresie płyną tylko i wyłącznie z ratusza. - Nie ma żadnej społecznej kontroli tego, co w istocie ma miejsce – dodał.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Pawe Lisiecki 1200.JPG
P. Lisiecki o spalarni w "Czajce": Ratusz i MPWiK gubią się w zeznaniach

Jego zdaniem w kwestii awarii prezydent miasta Rafał Trzaskowski jest "zupełnie nieobecny", a o problemie wypowiadają się jego zastępcy. - Niewiele są nam w stanie powiedzieć i na niewiele pytań są nam w stanie odpowiedzieć – dodał Lasocki.

Jak przekonywał radny, "mamy do czynienia z awarią tak wielką i o tak wielkiej niewiadomej dla środowiska", że trzeba zastosować rozwiązanie ekstraordynaryjne. Zasugerował przy tym, że na początku działalności "Czajki" mogło mieć miejsce aż sto awarii.

Uprawnienia komisji

Do zakresu działania komisji miałoby należeć zbadanie i ocena prawidłowości oraz legalności działań podejmowanych w procesie planowania, powstania i działalności oczyszczalni ścieków "Czajka" oraz Stacji Termicznej Utylizacja Osadów Ściekowych.

Zgodnie z projektem uchwały komisja mogłaby przesłuchiwać wszystkich członków zarządu m.st. Warszawy z lat 2006-2019 i podległych im funkcjonariuszy oraz urzędników, wszystkich członków zarządu, rady nadzorczej MPWiK i podległych im pracowników w tych latach, a także podmioty, które w tym czasie były związane z powstaniem i działalnością "Czajki" oraz STUOŚ.

REKLAMA

Głosowanie nad komisją

Głosami KO odrzucono jednak wniosek o poszerzenie porządku obrad czwartkowej sesji Rady Warszawy o projekt uchwały powołujący stołeczną komisję śledczą ws. "Czajki". Poparło go 17 radnych, 35 było przeciwko powołaniu komisji. 

Oczywiście, Klub KO nie jest zainteresowany włączeniem się w proces wyjaśniania przyczyn - skomentowali radni PiS. 

Śledztwo prowadzi prokuratura

Szef klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Jarosław Szostakowski ocenił w swoim wystąpieniu, że Lasocki "powinien kiedyś widzieć statut m.st Warszawy i widzieć, że tam nie ma komisji śledczej". Zwracał też uwagę, że ws. awarii w "Czajce" śledztwo prowadzi już prokuratura.

REKLAMA

- Jeżeli ta komisja wpadłaby na to, żeby przesłuchiwać jakieś osoby (…), które będzie przesłuchiwała prokuratura, to może być tak, że te osoby będą miały ograniczone możliwości wypowiadania się  – mówił Szostakowski. - Powoływanie dzisiaj jakiejkolwiek komisji doraźnej jest przeciwskuteczne – ocenił.

Awaria i wywóz odpadów

Warszawskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji informowało w ubiegłym tygodniu, że na przełomie listopada i grudnia ub.r. z eksploatacji została wyłączona Stacja termicznej utylizacji osadów ściekowych (STUOŚ), co było związane z uszkodzeniem jednego z urządzeń spalarni.


Powiązany Artykuł

radawa 1200.jpg
Pytania ws. "Czajki" bez odpowiedzi. Radni KO zablokowali dyskusję

Przedsiębiorstwo zaznaczyło jednocześnie, że zdarzenie to nie stanowi zagrożenia dla ludzi i środowiska, a wyłączenie Stacji nie ma wpływu na sprawne funkcjonowanie oczyszczalni ścieków "Czajka". Od tego czasu z oczyszczalni wywożone są odpady pościekowe. Władze miasta i MPWiK zapewniają jednak, że osady zagospodarowywane są zgodnie z przepisami.

Nieczynne kolektory

Z kolei pod koniec sierpnia doszło do awarii kolektorów przesyłających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do znajdującej się na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka". MPWiK podjęło wtedy decyzję o zrzucie nieczystości do Wisły.

REKLAMA

W reakcji premier Mateusz Morawiecki zlecił budowę alternatywnego systemu przesyłowego. 9 września rozpoczęło się tłoczenie ścieków do "Czajki" zastępczym rurociągiem.

Jak poinformował w tym tygodniu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, miasto podjęło decyzję o wymianie uszkodzonego odcinka rurociągu na stalową rurę, co ma zostać zrealizowane w ciągu dwóch miesięcy. Ponadto pod dnem Wisły ma zostać wybudowana dodatkowa nitka przesyłająca ścieki, która ma służyć jako rozwiązanie awaryjne. 

PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej