Doha 2019: drugi dzień mistrzostw. Pierwsze medalowe szanse Polaków [TERMINARZ]

Joanna Fiodorow w finale rzutu młotem i chodziarze na dystansie 50 km - Rafał Augustyn, Artur Brzozowski i Rafał Sikora, to polskie szanse medalowe drugiego dnia lekkoatletycznych mistrzostw świata w Dosze. Na starcie staną też m.in. dyskobole i tyczkarze.

2019-09-28, 14:22

Doha 2019: drugi dzień mistrzostw. Pierwsze medalowe szanse Polaków [TERMINARZ]

Posłuchaj

Po starcie Kamila Lićwinko mówiła o tym, że po urodzeniu dziecka nie jest łatwo wrócić do formy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W Dosze lekkoatleci walczą o medale mistrzostw świata. W stolicy Kataru wystąpi 44-osobowa reprezentacja Polski. Z tej okazji przygotowaliśmy serwis, w którym można znaleźć najważniejsze informacje dotyczące zmagań lekkoatletów, relacje naszych wysłanników – Rafała Bały, Cezarego Gurjewa i Tomasza Gorazdowskiego czy tabelę medalową. Zapraszamy.        

Powiązany Artykuł

Baner lekkoatletyka Doha 1200x660.jpg
Doha 2019

Mistrzostwa świata rozpoczęły się 27 września i potrwają do 6 października. Dwa lata temu w Londynie Polacy zdobyli osiem medali - po dwa złote i srebrne oraz cztery brązowe. Tym razem o taki rezultat będzie wyjątkowo trudno i zanosi się na to, że dorobek biało-czerwonych nie będzie tak okazały.

>>> PROGRAM I STARTY POLAKÓW

Spokój kluczem do sukcesu

Fiodorow po eliminacjach wprawdzie nie dała żadnych deklaracji, ale widać było, że jest pewna siebie i wyraźnie liczy na dużo. W kole wyglądała bardzo dobrze, a pod nieobecność dochodzącej do siebie po rehabilitacji kolana mistrzyni olimpijskiej i świata Anity Włodarczyk droga do złota jest otwarta. Kandydatek jest wiele, ale Fiodorow jest też jedną z nich.

REKLAMA

Czytaj więcej: Doha 2019: Fiodorow w finale rzutu młotem, zawód Kopron

Wielką niewiadomą jest chód na 50 km. "Wygra ten, który spokojnie zacznie" - mówią zgodnie zawodnicy. Wszystko przez panujące w Dosze temperatury. Wprawdzie chodziarze na trasę ruszą o 23.30 czasu miejscowego (22.30 w Polsce), to i tak odczuwalne temperatury będą powyżej 30 stopni Celsjusza.

- Bardzo ważne będzie nawadnianie i schładzanie organizmu. Nie można też pójść bardzo mocno pierwszych 30 km. Wiem, że jestem dobrze przygotowany i nie boję się tych ekstremalnych warunków - powiedział Sikora.

Oni wystąpią jako ostatni, a jako pierwszy na klimatyzowanym stadionie pojawi się dwukrotny wicemistrz olimpijski w rzucie dyskiem Piotr Małachowski. Eliminacje rozpocznie o godz. 15.15 czasu polskiego, by mieć pewne miejsce w finale musi rzucić 65,50 m. Małachowski jest w tym sezonie w zmiennej dyspozycji, choć ostatnie tygodnie pokazały, że forma idzie do góry.

Powoli po kontuzji wraca też do siebie Robert Urbanek, a Bartłomiej Stój jako debiutant ma przede wszystkim złapać doświadczenie przed przyszłorocznymi igrzyskami w Tokio. Obaj rywalizować będą w grupie B.

Szanse na niespodzianki

Półfinał to cel minimum Ewy Swobody na 100 m. Polka jest w dobrej dyspozycji i jeśli nic się nie wydarzy, powinna błysnąć.

Niewiadomą jest forma Adama Kszczota. Dwukrotny wicemistrz świata w biegu na 800 m zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą, czuje się znakomicie, a czasy uzyskiwane przez rywali na początku sezonu nie mają teraz żadnego znaczenia.

Na tym samym dystansie, ale już w półfinale wystąpi Anna Sabat. To już spory sukces debiutantki, ale jak sama powiedziała: wszystko może się wydarzyć.

REKLAMA


Walkę o finał rozpoczną tyczkarze. Piotr Lisek, Paweł Wojciechowski i Robert Sobera muszą skoczyć 5,75 lub być w czołowej "12". Podczas gdy dla Liska i Wojciechowskiego nie powinno to być trudnością, tak dla Sobery może okazać się to za wysoko. Po raz ostatni udało mu się osiągnąć 5,75 w 2014 roku.

Ciekawie zapowiada się też rywalizacja w eliminacjach sztafety mieszanej 4x400 m. Finał jest na wyciągnięcie ręki, a tam wszystko może się wydarzyć.

W półfinale biegu na 400 m ppł wystąpi Patryk Dobek. Poziom akurat tej konkurencji jest bardzo wysoki i już samo dostanie się do ósemki będzie jego sukcesem. Eksperci twierdzą nawet, że to jedna z niewielu konkurencji, gdzie może paść rekord świata. A ustanowić go może Norweg Karsten Warholm.


W sumie zostanie w sobotę rozdanych sześć kompletów medali, w tym na 100 m mężczyzn.

Program lekkoatletycznych mistrzostw świata w Dosze:
sobota, 28 września (6 finałów)
-------------------------------
15.15 - dysk mężczyzn, eliminacje, grupa A (Piotr Małachowski)
15.30 - 100 m kobiet, eliminacje (Ewa Swoboda - 1. seria)
16.15 - 800 m mężczyzn, eliminacje (Adam Kszczot - 4. seria)
16.30 - tyczka mężczyzn, eliminacje (Piotr Lisek, Robert Sobera, Paweł Wojciechowski)
16.45 - dysk mężczyzn, eliminacje, grupa B (Bartłomiej Stój, Robert Urbanek)
17.05 - 400 m ppł mężczyzn, półfinały (Patryk Dobek)
17.45 - 100 m mężczyzn, półfinały
18.15 - 800 m kobiet, półfinały (Anna Sabat - 3. seria)
18.25 - młot kobiet, FINAŁ (Joanna Fiodorow)
19.00 - 4x400 mieszana, eliminacje (Małgorzata Hołub-Kowalik, Anna Kiełbasińska,
Rafał Omelko, Wiktor Suwara)
19.40 - w dal mężczyzn, FINAŁ
20.10 - 10 000 m kobiet, FINAŁ
21.15 - 100 m mężczyzn, FINAŁ
22.30 - 50 km chód mężczyzn, FINAŁ (Rafał Augustyn, Artur Brzozowski, Rafał Sikora)
22.30 - 50 km chód kobiet, FINAŁ

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej