Sondaż dla "Rz". Poznaliśmy najbardziej zmobilizowany elektorat
Jak wynika z badania IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej", elektorat Lewicy w 100 proc. czuje się zmobilizowany do udziału w wyborach. Najsłabszy wynik, jeśli chodzi o mobilizację do wzięcia udziału w wyborach, notuje Koalicja Polska (PSL + Kukiz’15).
2019-09-30, 10:54
W sondażu przeprowadzonym przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej", respondenci odpowiadali na pytanie "na ile czujesz się zdeterminowany, by oddać głos w najbliższych wyborach parlamentarnych?".
Powiązany Artykuł
"Nie śpimy, idziemy na wybory!". PiS prezentuje nowy spot wyborczy
Zmobilizowana Lewica
Z badania wynika, że najbardziej zmobilizowany do udziału jest elektorat Lewicy. 100 proc. wyborców ugrupowania jest zdeterminowanych, by 13 października zagłosować w wyborach (94 proc. jest "bardzo" zmobilizowanych, 6 proc. - "raczej"). Wysoka determinacja jest też w szeregach Koalicji Obywatelskiej (89 proc., 69 proc. "bardzo zdeterminowanych").
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Sondaż: pewne zwycięstwo PiS nad opozycją, pięć partii w Sejmie
W przypadku PiS, 64 proc. elektoratu jest zmobilizowane do oddania głosu. Najsłabszy wynik notuje Koalicja Polska (PSL + Kukiz’15) – 57 proc.
REKLAMA
"To, jak zmobilizują się partyjne elektoraty, zależy m.in. od jakości partyjnych kampanii. PiS ma najwyższy odsetek wyborców, którzy czują się kampanią zachęceni do głosowania (67 proc.). W KO to wyraźnie mniej: 43 proc." - pisze "Rzeczpospolita".
Powiązany Artykuł
Sondaż dla "Super Expressu": młodzi wyborcy wyraźnie stawiają na PiS
Szef KPRM: mobilizacja elektoratu to dla nas największe wyzwanie
Do wyników sondażu odniósł się szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Jak zaznaczył, aby utrzymać kierunek zmian i wprowadzane od czterech lat reformy, PiS musi wygrać w zbliżających się wyborach.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Sondaż: M. Morawiecki byłby lepszym premierem niż M. Kidawa-Błońska
- To jest dla nas największe wyzwanie - mobilizacja elektoratu - powiedział Michał Dworczyk w "Kwadransie politycznym" TVP 1. - Z jednej strony dotarcie z programem PiS do wyborców, z drugiej strony przekonanie Polaków, do tego, że trzeba iść na wybory, jak ważne to są wybory - dodał.
REKLAMA
Jak zauważył, wszystkie strony sporu politycznego w Polsce podkreślają wagę nadchodzących wyborów. - Dobrze, że przynajmniej jest jeden taki element, gdzie mamy wspólną definicję sytuacji politycznej w Polsce - wskazał szef KPRM.
msze
REKLAMA