Lech Wałęsa poparł PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz: nie zabiegaliśmy o to
- Nie zabiegaliśmy o poparcie Lecha Wałęsy. Każdy głos oddany na PSL się liczy, ale chciałbym, żeby padły słowa przepraszam za to, co zostało powiedziane przez Wałęsę w niedzielę wobec śp. Kornela Morawieckiego - powiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
2019-10-08, 16:09
Lech Wałęsa zwrócił się w facebookowym wpisie do Platformy Obywatelskiej o zwolnienie go z danego publicznie słowa, że będzie głosował na PO i zadeklarował, iż w tych wyborach chce wesprzeć Władysława Kosiniaka-Kamysza. Jego post zniknął jednak niedawno z mediów społecznościowych. Dlaczego? Tego już były prezydent nie wyjaśnia.
Usunięty wpis Lecha Wałęsy. Fot: Facebook/Lech Wałęsa
Prezes PSL pytany przez dziennikarzy, czy cieszy go poparcie Wałęsy powiedział, że ludowcy o nie "nie zabiegali". - Każdy głos się liczy 13 października oddany na Polskie Stronnictwo Ludowe, ale chciałbym, żeby padły też ważniejsze moim zdaniem słowa przepraszam za to, co zostało powiedziane przez prezydenta Wałęsę w niedzielę wobec śp. Kornela Morawieckiego - podkreślił.
"Skandaliczne słowa"
Dopytywany, czy zbulwersowało go wystąpienie Lecha Wałęsy podczas niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział, że były to słowa których on nie akceptuje. - O zmarłych można mówić dobrze albo wcale. I to są skandaliczne słowa - ocenił. - My takiego języka nie używamy - dodał prezes PSL.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Lech Wałęsa nie chce już popierać PO. Teraz stawia na szefa PSL
Poseł Piotr Zgorzelski pytany o poparcie Lecha Wałęsy odparł, że każde wsparcie jest dla ludowców ważne. - Więc jeżeli pan prezydent zdecydował się głosować na PSL, to będziemy mieć o jeden głos więcej, a może jeszcze nawet i więcej - podkreślił polityk.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Jacek Sasin: zaszokowała mnie reakcja KO na słowa Wałęsy
Dopytywany, czy było to dla niego zaskoczeniem Piotr Zgorzelski odparł, że Lech Wałęsa przyzwyczaił go do tego, że zaskakuje swoimi wypowiedziami. - Każdy głos dla PSL jest ważny. Jeżeli chce głosować, to nie będziemy go od tego odżegnywali - stwierdził poseł ludowców.
Wystąpienie na konwencji KO
W niedzielę Lech Wałęsa gościł na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. - Popieram was i będą na was głosował, nie widzę innej siły politycznej, która byłaby w stanie poprowadzić Polskę właściwie, z małymi mankamentami - powiedział wówczas b. prezydent do uczestników konwencji wyborczej KO. Dodał, że wierzy, iż kartką wyborczą "zrobimy porządek w kraju".
REKLAMA
Były prezydent powiedział wtedy również m.in., że wybaczył szefowi Solidarności Walczącej, zmarłemu w miniony poniedziałek Kornelowi Morawieckiemu, bo "po chrześcijańsku należy to zrobić". - A co oni z niego robią? - bohatera. A on w środku - stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada proszę panów. Zdrajca. Taka jest prawda" - powiedział.
Powiązany Artykuł
"To zdrajca". Skandaliczne słowa Lecha Wałęsy o Kornelu Morawieckim
Jego wypowiedź wywołała krytykę, w tym również polityków Platformy. Szef PO Grzegorz Schetyna powiedział, że nie zgadza się ze słowami Wałęsy o Kornelu Morawieckim.
REKLAMA
jp
REKLAMA