Obrzezanie rytualne. W Niemczech rośnie liczba okaleczanych kobiet
W latach 2017-2018 liczba kobiet z okaleczonymi narządami płciowymi wzrosła w Niemczech o ponad 10 procent - informuje organizacja praw kobiet "Terre des Femmes".
2019-10-09, 09:52
Obecnie żyje w Niemczech 65 tys. kobiet i dziewcząt, które zostały obrzezane, a 15 tys. jest zagrożonych tym procederem. Religijny rytuał praktykowany w islamie dokonywany jest najczęściej podczas wyjazdów do ojczyzny.
Okaleczanie żeńskich narządów płciowych, klitoridektomia (ang. female genital mutilation, FGM) uznawana jest w wielu krajach za niedopuszczalną i zakazaną, jednak dokonuje się jej nadal w wielu państwach Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Zagrożone są też dziewczynki żyjące w Europie, poddawane tej procedurze np. w czasie wakacji w krajach pochodzenia rodziców czy dziadków.
Powiązany Artykuł
Niemiecki rząd sprowadzi do kraju dzieci bojowników IS. Heiko Maas: nie będzie to jednorazowe przedsięwzięcie
Okaleczanie najmłodszych
Charlotte Weil, referentka przy niemieckim oddziale Terre des Femmes w Berlinie twierdzi, że migracja do Europy wcale nie kładzie kresu tym praktykom. Dodaje, że obrzezaniu poddawane są "coraz młodsze dziewczynki, żeby nie mogły szukać pomocy i mniej pamiętały o zabiegu". Jak twierdzi Weil, obecnie ofiarami tej tradycji padają nawet dwuletnie i młodsze dziewczynki. W Niemczech klitoridektomia jest karalna, a od 2015 roku karana także wtedy, jeśli przeprowadzono ją zagranicą. Jednak brak dokładnych danych na ten temat. – Nikt nie chce mówić o tym dobrowolnie, wiedząc że groziłoby to więzieniem – zaznacza Charlotte Weil.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Większość szkół publicznych w Hiszpanii prowadzi zajęcia z islamu
REKLAMA
Wiele kobiet dowiaduje się dopiero w Niemczech, że obrzezanie jest nie tylko okaleczeniem ciała, lecz także naruszeniem godności. Dlatego poradnia "Yasmin" działająca przy Towarzystwie Ewangelickie "Eva" planuje specjalny program edukacyjny. W jego ramach odbędą się wykłady poświęcone zawieraniu przymusowych małżeństw i stosowaniu przemocy w imię honoru.
Ujawnianie problemu
Powiązany Artykuł
Francja: dla jednej czwartej muzułmanów szariat ważniejszy niż prawo państwowe
Pięć Kenijek, które opracowały aplikację pomagającą dziewczynkom narażonym na obrzezanie lub nim dotkniętym zostało nominowanych do nagrody Sacharowa przyznawanej przez Parlament Europejski. Nominację zgłosiła grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), do której należy PiS. Za pomysłem nominacji stoi europosłanka, która sama została w ten sposób okaleczona.
Assita Kanko, to urodzona w Burkinie Faso 39-letnia belgijska aktywistka, która w tym roku została europosłanką frakcji EKR. Jako pięcioletnia dziewczynka została poddana klitoridektomii, o czym publicznie opowiedziała już jako dorosła kobieta w Europie.
Na świecie żyje co najmniej 200 mln kobiet i dziewcząt, które doświadczyły tej praktyki.
REKLAMA
pg,dpa,pap
REKLAMA