PŚ siatkarzy: na parkiecie istniał tylko jeden zespół. Zwycięski marsz biało-czerwonych trwa

Reprezentacja Polski pokonała w Hiroszimie Australię 3:0 (25:18, 25:20, 25:9) w swoim ósmym meczu Pucharu Świata siatkarzy. To siódma wygrana biało-czerwonych w rozgrywanym w Japonii prestiżowym turnieju. W niedzielę sklasyfikowani w tabeli na drugim miejscu Polacy zagrają z prowadzącą Brazylią.

2019-10-11, 07:28

PŚ siatkarzy: na parkiecie istniał tylko jeden zespół. Zwycięski marsz biało-czerwonych trwa
  • Biało-czerwoni w kolejnym meczu nie dali szans rywalom
  • W trzecim secie Australijczycy zdołali ugrać ledwo dziewięć punktów
  • W niedzielę Polacy zagrają z Brazylią w meczu na szczycie

Biało-czerwoni byli zdecydowanymi faworytami i udowodnili swoją wyższość nad rywalami. Podopieczni Vitala Heynena w trzech setach oddali Australijczykom zaledwie 47 punktów. Popisem mistrzów świata była zwłaszcza trzecia partia, w której "Kangury" ugrały zaledwie dziewięć "oczek". 

Mocny początek 

Początek spotkania był bardzo jednostronny. Asami serwisowymi popisywał się Bartosz Kurek, a w ataku i bloku szalał Michał Kubiak. Efekt był widoczny na tablicy wyników (7:2). Biało-czerwoni kontrolowali sytuację do końca partii. Australijczycy nie potrafili zbliżyć się do naszych reprezentantów na dystans krótszy niż cztery punkty. Po bardzo dobrej grze Polacy objęli prowadzenie w meczu, zwyciężając inaugurującą odsłonę do 18.

Nerwowo było tylko przez chwilę 

Drugą partię Polacy rozpoczęli od prowadzenia 5:1, ale trzy asy serwisowe Lincolna Williamsa pozwoliły rywalom na wyrównanie (5:5). Na więcej jednak nie było Australijczyków stać. Z czasem biało-czerwoni zaczęli odskakiwać rywalom, a ciężar gry wziął na siebie Kubiak. Jedynym słabszym momentem były dwa z rzędu nieudane ataki Kurka, kiedy rywale zdołali się zbliżyć do biało-czerwonych (21:18). Końcówka znowu należała jednak do Polaków. Seta zakończył atak Artura Szalpuka. 

REKLAMA

Różnica klas 

Pogrom, deklasacja, różnica klas - to najwłaściwsze określenia, aby opisać to, co działo się na parkiecie w trzeciej partii. Biało-czerwoni prowadzili od pierwszej akcji, z minuty na minutę powiększając przewagę. Na parkiecie istniała tylko jedna drużyna, czego efektem jest wynik ostatniej partii. Polacy wygrali ją 25:9, dominując w każdym elemencie gry.

Biało-czerwonych czekają teraz dwa dni przerwy. W niedzielę o godzinie 8 czasu polskiego zagrają z prowadzącymi w tabeli Brazylijczykami. Spotkanie to będzie kluczowe w kontekście ewentualnego zwycięstwa w Pucharze Świata. 

REKLAMA

Polska - Australia (25:18, 25:20, 25:9) 

Polska: Bartosz Kurek, Jakub Kochanowski, Artur Szalpuk, Marcin Komenda, Karol Kłos, Michał Kubiak, Paweł Zatorski (libero) oraz Aleksander Śliwka, Maciej Muzaj.

Australia: Licoln Williams, Jordan Richards, Samuel Walker, Nehemiah Mote, Trent O'dea, Benjamin Bell, Luke Perry (libero

Relacja na żywo: 

3. set: 

25:9 - MAMY TO! CÓŻ ZA DEKLASACJA W TRZECIM SECIE!

Teraz przed siatkarzami dwa dni przerwy, a już w niedzielę o 8.00 czeka ich mecz z Brazylią, który będzie kluczowy dla ewentualnej wygranej w rozgrywkach! 

24:9 - Komenda do Kłosa, a środkowy kończy kontrę i daje nam piłkę meczową!

23:9 - Potrójny blok zatrzymuje Richardsa! Prawdziwy pogrom w trzecim secie...

REKLAMA

22:9 - Muzaj nie daje szans Australijczykom w obronie! 

19:7 - Kłos zatrzymuje Mote'a na pojedynczym bloku! To już deklasacja! 

18:7 - Szalpuk punktuje atakiem po rękach rywala. 

REKLAMA

16:7 - Walker zepsuł zagrywkę. Biało-czerwonym brakuje tylko dziewięciu punktów do wygrania meczu. Mają też dziewięć więcej od rywali. 

14:4 - Aut Williamsa i mamy już dziesięć punktów więcej od rywali! 

12:4 - Kurek bezbłędny z prawego skrzydła. 

10:3 - Kochanowski ze środka w kontrze i Lebedew prosi o czas. 

REKLAMA

9:3 - Mocny atak Kurka i australijski libero Luke Perry bez szans na skuteczną obronę!

8:3 - Zepsuta zagrywka Richardsa. Biało-czerwoni budują przewagę od początku seta.

Czas na przerwę techniczną. 

5:1 - Kurek broni, Szalpuk atakuje! Widowiskowa akcja Polaków! 

REKLAMA

4:1 - Znakomita kiwka Szalpuka! 

2:0 - Kurek oszukał Australijczyków sprytnym atakiem z prawego skrzydła. 

2. set:

25:20 - Szalpuk kończy drugiego seta! Zwycięstwo coraz bliżej. 

24:19 - Williams zatrzymany przez Szalpuka i biało-czerwoni mają piłkę setową. 

REKLAMA

23:19 - Rezerwowy Aleksander Śliwka za drugim podejściem skończył atak z prawego skrzydła. 

21:18 - Dwa nieudane ataki Bartosza Kurka z rzędu... Tym razem nasz atakujący został zablokowany. 

21:15 - Kolejna świetna kiwka Kubiaka. 

19:14 - Na boisku pojawił się Maciej Muzaj, który miał podwyższyć blok. Doskonale wywiązał się z tego zadania, blokując Walkera!

REKLAMA

Lebedew prosi o czas. Przewaga Polaków coraz wyższa. 

18:14 - Na chwilę z boiska zszedł rozgrywający Marcin Komenda, ale nie przeszkodziło to biało-czerwonym rozegrać akcji, po której świetnie splasował Kubiak! 

16:13 - Silny atak Kurka z prawego skrzydła. Prowadzimy trzema punktami na drugiej przerwie technicznej. 

14:11 - Mocna, punktowa zagrywka Kubiaka! 

REKLAMA

12:11 - Szczęśliwy as serwisowy Walkera. Piłka przetoczyła się po siatce. 

12:9 - Autowa kiwka Williamsa. Mark Lebedew sprawdzał tę sytuację w challenge'u, ale powtórka pokazała, iż sędzia miał rację. 

11:9 - Kochanowski zatrzymuje Mote'a!

9:9 - Williams skutecznie w kontrze. Australijczycy doprowadzają do remisu. 

REKLAMA

8:7 - Trent O'Dea popsuł zagrywkę i mamy minimalne prowadzenie na przerwie technicznej. 

5:5 - Nie radzimy sobie z zagrywką australijskiego atakującego, który zaserwował trzeciego z kolei asa... 

Vital Heynen poprosił o przerwę. 

5:4 - Dwa z rzędu asy serwisowe Williamsa! 

REKLAMA

5:1 - Bartosz Kurek i Karol Kłos świetnie w bloku! 

3:0 - Tym razem Szalpuk skutecznie w bloku i o przerwę prosi Lebedew! 

2:0 - Szalpuk sprytnie poradził sobie z Australijczykami na siatce. 

1. set:

25:18 - Zepsuta zagrywka rywali kończy partię. Prowadzimy z Australią! 

REKLAMA

24:16 - Tym razem skuteczny był inny środkowy Karol Kłos. Mamy piłkę setową! 

23:15 - Bardzo dobry atak Jakuba Kochanowskiego ze środka.

22:14 - Nieco szczęśliwie, ale skutecznie kiwał z drugiej linii Szalpuk. 

REKLAMA

20:11 - Biało-czerwoni skutecznie w kontrze. Michał Kubiak w roli egzekutora. 

18:11 - W australijskiej drużynie wyróżnia się Richards, który skończył dwa kolejne ataki. 

16:9 - Nehemiah Mote zaserwował w aut i mamy drugą przerwę techniczną. Prowadzimy siedmioma punktami. 

14:7 - Najpierw Michał Kubiak świetnie spisał się w obronie, a potem Bartosz Kurek znakomicie zaatakował z sytuacyjnej piłki, obijając blok. 

REKLAMA

12:6 - Kurek skutecznie z prawego skrzydła! 

10:6 - Jordan Richards skutecznie w kontrze z drugiej linii. Skuteczność biało-czerwonych w ataku zdecydowanie spadła w porównaniu z początkiem spotkania. 

9:4 - W roli rozgrywającego wystąpił tym razem Paweł Zatorski. Libero dograł do Michała Kubiaka, ale nasz kapitan się pomylił. 

REKLAMA

8:2 - Michał Kubiak bohaterem ostatnich akcji! Najpierw zablokował Lincolna Williamsa, a potem skończył atak. 

Sześć punktów przewagi biało-czerwonych na pierwszej przerwie technicznej. 

6:2 - Długo nie mogliśmy skończyć ataku, ale wreszcie zrobił to Michał Kubiak. Nasz kapitan obił ręce blokujących. 

REKLAMA

Mark Lebedew reaguje, prosząc o czas. 

4:1 - I jeszcze jeden as Kurka! 

3:1 - Świetna zagrywka Bartosza Kurka! Samuel Walker ustrzelony!

1:0 - Zaczęliśmy od świetnej kiwki Artura Szalpuka. 

REKLAMA

05.30 - Zaczynamy! Tak prezentują się wyjściowe składy: 

Polska: Kurek, Komenda, Szalpuk, Kochanowski, Kubiak, Kłos, Zatorski (libero) 

Australia: O'dea, Richards, Mote, Walker, Bell, Williams, Perry (libero)

REKLAMA

05.25 – Obie drużyny już na parkiecie, za chwilę hymny narodowe. Najpierw australijski, a potem Mazurek Dąbrowskiego. 

Dzisiejszy mecz poprowadzą Australijczyk Hernan Casamiquela oraz Jaafer Ebrahim Ali z Bahrajnu. 

05.15 - Witamy i zapraszamy do śledzenia naszej relacji z Hiroszimy, gdzie za kwadrans reprezentacja Polski siatkarzy rozpocznie swój ósmy mecz w Pucharze Świata! Do tej pory biało-czerwoni wygrali sześciokrotnie, a tym razem na drodze podopiecznych Vitala Heynena staną Australijczycy. 

REKLAMA

Zespół z Antypodów prowadzony przez Marka Lebedewa, na co dzień trenera Aluronu Virtu Warty Zawiercie, nie pokazuje się z najlepszej strony w japońskim turnieju. Do tej pory wygrał zaledwie raz, pokonując po tie-breaku Rosjan. Liczymy, że obie drużyny przedłużą swoje passy!

Zaczynamy naszą relację!

Paweł Majewski, PolskieRadio24.pl 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej