Lewica wraca do Sejmu. "Będziemy odważną opozycją"
- Wracamy do parlamentu, wracamy tam, gdzie zawsze było miejsce polskiej lewicy - podkreślił podczas wieczoru wyborczego sztabu Lewicy Robert Biedroń, lider Wiosny. Dodał, że Lewica będzie bronić konstytucji od pierwszego do ostatniego artykułu.
2019-10-13, 21:58
Posłuchaj
Według sondażu Ipsos PiS zdobyło w wyborach parlamentarnych 43,6 proc. Koalicja Obywatelska - 27,4 proc., Sojusz Lewicy Demokratycznej - 11,9 proc. Polskie Stronnictwo Ludowe - 9,6 proc., Konfederacja - 6,4 proc. Przekłada się to na 239 mandatów w Sejmie dla PiS, dla KO - 130, SLD - 43, PSL 34 i Konfederacji - 13.
O wyniku Lewicy mówi podczas wieczoru wyborczego Robert Biedroń, lider Wiosny. - Wracamy do parlamentu, wracamy tam, gdzie zawsze było miejsce polskiej lewicy - do świątyni demokracji, do polskiego parlamentu - powiedział polityk.
Powiązany Artykuł
Grzegorz Schetyna: dziękujemy naszym wyborcom za zaufanie
Lider Wiosny podziękował Włodzimierzowi Czarzastemu (SLD) oraz Adrianowi Zandbergowi (Lewica Razem), że połączyli siły, by wystartować razem do parlamentu.
- Zrobiliśmy to, co w Polsce rzadko się zdarza w życiu politycznym. Podaliśmy sobie ręce, zmieniliśmy oblicze polskiej polityki. Wchodzimy do Sejmu i będziemy tam pracowali każdego dnia - powiedział Biedroń.
REKLAMA
Włodzimierz Czarzasty: to wielki sukces
Podczas wieczoru stojąc obok lidera Wiosny Roberta Biedronia i lidera Lewicy Razem Adriana Zandberga, Czarzasty powiedział: "Ty nie miałeś nic, on nie miał nic, ja nie miałem nic, razem wróciliśmy do Sejmu".
- Obiecaliśmy swoim partiom, obiecaliśmy lewicy, że wrócimy do Sejmu. To jest wielki sukces. Będziemy mogli przedstawiać swój program. Będziemy mogli mówić o Europie i Unii Europejskiej, do której polska lewica Polskę wprowadziła. Bądźcie z tego dumni – mówił.
- Przez cztery lata będziemy przygotowywali najlepsze programy. Będziemy się przygotowywali do najlepszego rządzenia. Chyba, że Ipsos się pomylił i będziemy rządzili – dodał szef SLD.
Głos zabrał również Zandberg. - Lewica wchodzi do parlamentu jako trzecia siła, z silną reprezentacją, Jarosław Kaczyński ma problem, bo będzie w Sejmie opozycja odważna, której będzie się chciało walczyć - podsumował Zandberg.
kad
REKLAMA
REKLAMA