Stanisław Gawłowski senatorem. Ciążą na nim zarzuty m.in. o korupcję
Stanisław Gawłowski, były sekretarz generalny i skarbnik Platformy Obywatelskiej, będzie senatorem z Koszalina. Ciążą na nim jednak zarzuty o korupcję i pranie brudnych pieniędzy. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.
2019-10-14, 14:15
Okręg nr 100 obejmuje powiaty: koszaliński, sławieński, szczecinecki oraz Koszalin. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza na Gawłowskiego głos oddało 44 956 wyborców. Dało mu to poparcie na poziomie 33,67 proc.
Powiązany Artykuł
Rekordowa frekwencja w wyborach parlamentarnych 2019
Dla Gawłowskiego, który czterokrotnie został wybrany na posła, to będzie pierwsza kadencja w Senacie. Gawłowski jest członkiem PO, ale o mandat senatora ubiegał się z własnego komitetu - KWW Demokracja Obywatelska.
Ruszając z kampanią wyborczą polityk tłumaczył, że startuje samodzielnie do Senatu bo nie chce, by "ataki PiS na niego w jakikolwiek sposób obciążały jego przyjaciół z Koalicji Obywatelskiej, z szeroko rozumianej opozycji". - Ani KO się ode mnie nie odcięła, ani ja nie odciąłem się od niej - przekonywał.
Gawłowski jest jednym z oskarżonych w tzw. aferze melioracyjnej, m.in. o przestępstwa o charakterze korupcyjnym i pranie brudnych pieniędzy. Akt oskarżenia do szczecińskiego sądu wpłynął 4 lipca. Chodzi o nieprawidłowości przy 26 inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
REKLAMA
tvp.info
REKLAMA