Armia poderwała myśliwce. Zagrożenie przy granicy z Ukrainą

Zmasowany atak rosyjskich rakiet i dronów przy granicy z Polską. Armia poderwała myśliwce, by zapewnić bezpieczeństwo na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami.

2025-04-24, 06:47

Armia poderwała myśliwce. Zagrożenie przy granicy z Ukrainą
Zmasowany atak na zachodnią Ukrainę, niedaleko granicy z Polską. Foto: X/@SESU_UA

Polskie i sojusznicze lotnictwo w akcji

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informuje, że "w związku z aktywnością lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, wykonującego uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej.

Zgodnie z obowiązującymi procedurami dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami.

Reakcja na wydarzenia w Ukrainie

Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji".

Misja polskiego lotnictwa zakończyła się ok. godz. 7 rano. Nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP.

REKLAMA

W ataku rosyjskich dronów na Kijów zginęło co najmniej 10 osób, a około 70 zostało rannych. Liczba ofiar może wzrosnąć, wciąż bowiem trwają akcje ratunkowe. Rakiety i drony bądź ich odłamki spadły w kilku dzielnicach ukraińskiej stolicy. Wśród rakiet użytych przez Rosjan do nocnego ataku były między innymi balistyczne Iskandery. Rannych jest co najmniej 6 dzieci.

Celami ataków były też Charków, Zaporoże, Chersoń i inne miasta Ukrainy. Syreny alarmu przeciwlotniczego jeszcze o 5.20 słychać było między innymi w Tarnopolu i Winnicy. Ukraińscy eksperci wojskowi są zdania, że ataki agresora będą się nasilały, ponieważ Moskwa chce wywrzeć jak największą presję na Ukraińców w sytuacji, gdy toczą się rozmowy o zawieszeniu broni.

Źródła: Polskie Radio/fc/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej