Weteran Leon Kaleta awansowany na stopień majora
Weteran kampanii wrześniowej kapitan Leon Kaleta został awansowany na stopień majora. 107-letni uczestnik walk o Ojczyznę w czasie drugiej wojny światowej, nominację na wyższy stopień odebrał w szkole podstawowej w Imielinie.
2019-10-18, 14:54
Weteran nie krył radości z awansu. Podkreślił, że całe młode życie poświecił walce o wyzwolenie kraju. - Bardzo szczęśliwy się czuję, że doczekałem takiej chwili - mówił Leon Kaleta.
Obecna na uroczystości wnuczka majora Leona Kalety Beata Miernicka powiedziała, że dziadek mimo podeszłego wieku, nie choruje i czuje się dobrze. Dodała jednak, że o trudnych czasach wojny Leon Kaleta opowiada niechętnie. Jak mówiła, woli opowiadać wesołe historie, a te tragiczne wspomina rzadko
Wzór do naśladowania
Powiązany Artykuł
Biskup Polowy WP Józef Guzdek odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi
W wyznaczenie 107-latka do awansu na stopień majora zaangażowały się terenowe organy administracji wojskowej. Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Busku Zdroju podpułkownik Tomasz Kokociński powiedział, że dla współczesnych żołnierzy tacy ludzie, jak Leon Kaleta, to wzór do naśladowania. - To świadkowie historii, z których czynów powinni czerpać wszyscy współcześni żołnierze - podkreślił podpułkownik Kokociński.
W trakcie uroczystości weteran drugiej wojny światowej dostał od przedstawicieli Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej książkę "Wrzesień 1939. Świadkowie", która opowiada o losach bohaterów walk sprzed 80 lat. Wojskowe Centrum prowadzi akcję #NieZapominajcieONich i odszukuje weteranów i uczestników kampanii wrześniowej.
REKLAMA
Długi szlak bojowy
Awansowany dziś na stopień majora Leon Kaleta to mieszkaniec Sobowic w gminie Imielno w województwie świętokrzyskim. W swoje 106 urodziny, obchodzone w lutym 2018 roku, otrzymał stopień kapitana.
Służbę wojskową rozpoczynał w Korpusie Ochrony Pogranicza w trudnym czasie nasilających się nastrojów nacjonalistycznych wśród Ukraińców.
Po wybuchu drugiej wojny światowej walczył z hitlerowcami. Atak sowietów zakończył się dla niego niewolą, z której udało mu się wydostać. Potem walczył w Batalionach Chłopskich, z których trafił do Armii Krajowej.
Po wojnie udzielał się na Ziemi Świętokrzyskiej w ruchu ludowym, organizował również struktury solidarnościowe.
REKLAMA
fc
REKLAMA