J. Kwieciński: korzyści ze wzrostu gospodarczego mają płynąć do wszystkich
- My realizujemy wizję, która wydaje się, że jest nie na obecne czasy. To jest absolutnie nieprawda, bo my realizujemy model zrównoważonego rozwoju naszego kraju w sensie społecznym. Czyli jeśli mówimy o korzyściach, które płyną ze wzrostu gospodarczego, to one mają trafiać do całego społeczeństwa, a nie do wybranych elit - mówił w Polskim Radiu 24 Jerzy Kwieciński.
2019-10-07, 20:40
Posłuchaj
Jerzy Kwieciński od 2018 roku jest ministrem inwestycji i rozwoju, a od września 2019 roku objął po Marianie Banasiu także resort finansów. Wcześniej od 2015 roku pełnił funkcję sekretarza stanu w ministerstwie rozwoju, a także był pełnomocnikiem premiera do spraw funduszy europejskich i rozwoju regionalnego.
Powiązany Artykuł
Bogdan Pęk. "Jedyny taki w polskiej polityce"
Jak wyglądała droga polityczna ministra finansów?
Resort finansów minister Jerzy Kwieciński objął zaledwie kilka tygodni temu. Został zapytany o to, jak przyjął informację o nominacji na to stanowisko. Przyznał, że z premierem, który tę propozycję złożył, współpracował od lat. Dlatego nie bał się tej propozycji przyjąć.
- To nie jest pierwsze zaproszenie, które dostałem. Przypomnę, że w 2005 roku do rządu jako pierwsza zaprosiła mnie pani Grażyna Gęsicka. Zaprosiła mnie tam po to, żeby usprawnić system wykorzystania funduszy europejskich - a wtedy groziły nam olbrzymie straty i byłem głównym koordynatorem wykorzystania tych pieniędzy w rządzie - podkreślił.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Zdzisław Sipiera, wojewoda mazowiecki: na politycznej drodze mam wsparcie rodziny
REKLAMA
Jak wspominał, jego praca w rządzie wzięła się stąd, że jeszcze przed wyborami w 2005 roku - także z Grażyną Gęsicką - wspólnie opracowywali program gospodarczy, który miał być wspólnym programem PiS-u i PO. Z tego powodu nawet po upadku rządu PiS w 2007 roku Jerzy Kwieciński pozostał w rządzie.
Minister finansów wspomniał, że z Mateuszem Morawieckim współpracował jeszcze wiele lat wcześniej, bo w latach 90. podczas przystosowywania polskiego systemu do przystąpienia do Unii Europejskiej.
Znaczenie administracji skarbowej
Minister Jerzy Kwieciński w dba w rządzie o dwa ministerstwa równocześnie. Jak stwierdził - są to najlepiej zorganizowane resorty w całym gabinecie. Podkreślił jednak, że jego ocena może również wynikać z faktu, że to właśnie on nimi kieruje, jest zatem subiektywny.
Podkreślił istotność całej administracji celno-skarbowej. Zwrócił uwagę, że zawody, nad którymi ma pieczę - czyli zawody celnika i poborcy podatkowego - są zawodami odbieranymi negatywnie. A jednak cieszą się patronatem św. Mateusza Ewangelisty, który łączył w sobie te dwie funkcje. Jak podkreślił - Krajowa Administracja Skarbowa jest największą grupą urzędników w Polsce i nie jest to przypadkowe.
REKLAMA
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Lidia Burzyńska: rządy PiS pokazały, że ludzka krzywda nie jest im obojętną
- Sprawność administracji skarbowej w dużej mierze mówi o sprawności całego państwa. Ale - to jest bardzo ważne - te pieniądze, które my ściągamy do budżetu idą przecież na realizację celów publicznych, służą nam wszystkim - mówił minister finansów.
Wizja kraju
Jerzy Kwieciński powiedział, że dla niego wzorem do naśladowania jest postać Eugeniusza Kwiatkowskiego, który był twórcą Centralnego Okręgu Przemysłowego. Został zapytany o to, jaką ma wizję kraju.
- My realizujemy wizję, która wydaje się, że jest nie na obecne czasy. To jest absolutnie nieprawda, bo my realizujemy model zrównoważonego rozwoju naszego kraju w sensie społecznym. Czyli jeśli mówimy o korzyściach, które płyną ze wzrostu gospodarczego, to one mają trafiać do całego społeczeństwa, a nie do wybranych elit - wyjaśnił.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Audycję "Nieznani znani 24" prowadziła Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.
Polskie Radio 24/jmo
***
Data emisji: 06.10.2019
Godzina emisji: 16:33
REKLAMA