Rafał Sonik z „jedynką” w Dakarze 2020
Po jedenastu edycjach w Ameryce Południowej, Rajd Dakar przenosi się do Arabii Saudyjskiej. W nowej odsłonie super maratonu, organizatorzy przyznali pierwszy numer startowy w klasie quadów Rafałowi Sonikowi. Numer 251 – ten sam, z którym krakowianin wjechał na najwyższy stopień podium w 2015 roku.
2019-11-08, 20:28
- Po dwóch latach od zmiażdżenia kolana na wydmach Peru, Rafał Sonik powraca na start Dakaru
- Czas, który upłynął od tego dramatycznego wydarzenia poświęcił na żmudną rehabilitację, regularne treningi, ale przede wszystkim przemyślany i zaplanowany powrót na szczyt
- W 2019 roku krakowianin wygrał inny super maraton - Silk Way Rally oraz Atacama Rally
- Był też drugi w Abu Zabi oraz Maroku
- Dzięki tym rezultatom znokautował konkurentów i sięgnął po dziewiąty Puchar Świata. Teraz przyszedł czas, by powalczyć o najwyższy stopień podium w rajdzie, który co roku elektryzuje kibiców motosportu na całym świecie
Przed rokiem Sonik nie startował w Dakarze. Był jednak w Peru. Uczył się i obserwował swoich konkurentów. Zapytany, jak tłumaczy przyznanie mu pierwszej pozycji startowej, wyjaśnia: - Być może organizatorzy rajdu zrobili statystykę punktową z ostatnich 11 lat i przekonali się, że jestem liderem historycznej klasyfikacji quadów na Dakarze?
Jedno jest pewne. „SuperSonik” wraca mocniejszy i jest jednym z żelaznych faworytów do walki o słynną statuetkę Beduina.
- Zbliżający się Dakar to bardzo ekscytujący moment. Jesteśmy świeżo po zdobyciu ósmego i dziewiątego Pucharu Świata, a przed nami kolejny ciekawy sezon. W kalendarzu pojawiły się już dwa super maratony: Silk Way Rally i Dos Sertoes w Barzylii. W 2021 również Dakar ma stać się elementem cyklu. Będziemy walczyć nie tylko o trofea, ale również setne i kolejne zwycięstwa etapowe oraz rekord w liczbie przejechanych rajdów cross-country – zaznaczył Sonik, który ukończył wszystkie 44 rajdy Puchary Świata, w których wystartował.
Wśród konkurentów krakowianina w zbliżającym się super maratonie, najpoważniejszymi rywalami będą prawdopodobnie Francuzi. Na ich czele są Alexandre Giroud, Axel Dutrie oraz Sebastien Souday. Start zapowiedział także bardzo szybki Giovanni Enrico z Chile.
REKLAMA
Po raz pierwszy w historii będziemy mieć też tak mocną obstawę polskich quadowców. Obok Sonika, znad brzegów Morza Czerwonego na arabską pustynię wyruszą Kamil Wiśniewski, Arkadiusz Lindner i Paweł Otwinowski.
Dla Rafa Sonika będzie to 11. start w Rajdzie Dakar. Do tej pory ukończył siedem edycji, czterokrotnie stając na podium i zawsze kończąc zmagania w pierwszej piątce.
– W tym roku przywiozłem z Silk Way Rally trofeum tygrysa. Beduin ma więc już towarzystwo, ale jako zodiakalny bliźniak, muszę powalczyć o to, by miał również brata – zapowiedział Rafał Sonik.
kp
REKLAMA
REKLAMA