Jacek Nawrocki podjął próbę załagodzenia konfliktu. "Wyciąganie wniosków jest bezpodstawne"
Selekcjoner reprezentacji siatkarek Jacek Nawrocki, we Włoszech spotkał się ze swoimi podopiecznymi występującymi w Serie A. Polski Związek Piłki Siatkowej uważa, że selekcjoner zrobił pierwszy krok, by rozwiązać konflikt w kadrze. Pojawiły się jednak także inne głosy, z których wynika, że próba załagodzenia sytuacji była nieudana.
2019-11-19, 08:58
- Niezadowolenie reprezentantek nawarstwiało się od dłuższego czasu, ale konflikt ujrzał światło dzienne kilkanaście dni temu
- Siatkarki swojemu trenerowi i całemu sztabowi zarzuciły brak profesjonalizmu i kompetencji, złe prowadzenie zespołu
- Ich zdaniem Nawrocki miewał ataki furii, bagatelizował i negatywnie podchodził do prób rozwiązania bieżących problemów
- Zarzucają mu też brak komunikacji w trakcie sezonu klubowego, bagatelizowanie stanu ich zdrowia, obniżanie poczucia wartości zespołu
- Zawodniczki uznały, że nie widzą możliwości dalszej współpracy z selekcjonerem, lecz Polski Związek Piłki Siatkowej przedłużył z Nawrockim kontrakt do 2022 roku
- Po wymianie opinii za pomocą mediów trener udał się do Włoch, gdzie pracuje kilka jego podopiecznych, między innymi kapitan reprezentacji Agnieszka Kąkolewska
>>> Mocne oświadczenie polskich siatkarek. "Drużyna czuje się skrzywdzona oraz oszukana"
Jacek Nawrocki miał okazję spotkać się także z Malwiną Smarzek-Godek, Zuzanną Górecką, Joanna Wołosz i Magdaleną Stysiak.
"Spotkania trenera miały charakter bilateralny i były w ocenie PZPS konstruktywne. Trener, zawodniczki oraz przedstawiciele Związku ustalili, że szczegóły tych rozmów pozostaną wewnętrzną kwestią zainteresowanych i szkoleniowiec tego zobowiązania chce dochować - poinformował PZPS.
W komunikacie opublikowanym na stronie Związku poinformowano także, że trwają kolejne rozmowy trenera Nawrockiego z siatkarkami występującymi w Lidze Siatkówki Kobiet. Po ich zakończeniu poinformujemy o rezultatach. Wyciąganie jakichkolwiek wniosków o efektach tych spotkań na tym etapie jest bezpodstawne - napisano.
REKLAMA
Tymczasem w mediach pojawiły się informacje, jakoby rozmowy z zawodniczkami nie przyniosły rezultatu i nie nastąpił żaden przełom w konflikcie.
PZPS odniósł się do tych informacji:
"Wbrew twierdzeniom jednego z dziennikarzy o 'nieudanej misji Jacka Nawrockiego' w trakcie spotkań z zawodniczkami występującymi w lidze włoskiej Polska Siatkówka zapewnia, że są świadkowie rozmów selekcjonera z siatkarkami, którzy odnieśli kompletnie inne wrażenie" - napisano.
Polki najlepsze od lat
Polskie siatkarki w 2019 roku wygrały prestiżowy turniej towarzyski w Montreux, zakwalifikowały się do turnieju Final Six Ligi Narodów oraz po raz pierwszy od dziesięciu lat znalazły się w półfinale mistrzostw Europy, zajmując ostatecznie czwarte miejsce.
REKLAMA
W dniach 7-12 stycznia polskie siatkarki zagrają w holenderskim Apeldoorn, w turnieju, z którego awans na igrzyska w Tokio uzyska tylko zwycięzca. Dla biało-czerwonych będzie to ostatnia okazja na wywalczenie przepustki na najważniejszą sportową imprezę czterolecia.
ah
REKLAMA