PŚ w skokach. Lekarz kadry: Piotr Żyła był w szoku po tym co się stało
- Piotrek jest poobcierany, ale nie stało się nic poważnego - powiedział Aleksander Winiarski, lekarz polskich skoczków. W pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w Wiśle Piotr Żyła upadł i jego wypadek wyglądał bardzo groźnie.
2019-11-24, 15:00
Posłuchaj
O upadku Żyły w pierwszej serii mówi czterokrotny zdobywca Pucharu Świata Adam Małysz (IAR)
Dodaj do playlisty
- Z pierwszych informacji wynikało, że Piotr Żyła stracił przytomność
- Skoczek opuszczał skocznię zakrwawiony i z rozciętym łukiem brwiowym i wargą
Powiązany Artykuł
PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2019/2020 - SERWIS SPECJALNY
Warunku w jakich rozgrywany był konkurs w Wiśle były bardzo trudne, wiało i konkurs był loteryjny. Upadek Żyły wyglądał groźnie, ale zawodnik jednak po dłuższej chwili wstał i opuścił zeskok o własnych siłach. Potem nie chciał być opatrywany w karetce.
Maciej Kot zdradził po konkursie, że Żyła wszedł zdenerwowany do szatni i powiedział, że chce skakać w drugiej serii, ale nie mógł, bo się do niej nie zakwalifikował.
- Wszystko jest pod kontrolą, ale gdyby coś się działo to oczywiście będziemy reagowali - zapewnił doktor Aleksander Winiarski. - Po upadku Piotrek nie stracił przytomności, ale był w takim szoku, amoku i był zły, że mu skok nie wyszedł - dodał lekarz kadry i zapewnił, że Żyła wszystko pamięta i prawdopodobnie będzie mógł wystąpić w zawodach za tydzień.
Pierwszy w sezonie 2019/20 konkurs indywidualny wygrał Norweg Daniel Andre Tande. Drugie miejsce zajął Słoweniec Anze Lanisek, a trzecie Kamil Stoch.
REKLAMA
>>> Kamil Stoch na podium. Wiatr rozdawał karty
(ah)
REKLAMA