Seksafera w olsztyńskim ratuszu. Odroczono sprawę byłego prezydenta

Sąd Okręgowy w Olsztynie odroczył w poniedziałek rozpoznawanie sprawy apelacyjnej byłego prezydenta Olsztyna Czesława Jerzego Małkowskiego, ponieważ we wtorek ma mieć zabieg i przebywa w szpitalu. Małkowski, który jest oskarżony o gwałt, chce osobiście uczestniczyć w rozprawie.

2019-11-25, 10:01

Seksafera w olsztyńskim ratuszu. Odroczono sprawę byłego prezydenta
Czesław Jerzy Małkowski. Foto: Artur Szczepanski/REPORTER

Powiązany Artykuł

pap Czesław Jerzy Małkowski 1200.jpg
Czesław Jerzy Małkowski uniewinniony. Były prezydent Olsztyna był oskarżony o gwałt

Sąd w całości wyłączył jawność rozpoznawania sprawy Czesława Jerzego Małkowskiego. Sąd uzasadnił swoją decyzję możliwością obrazy dobrych obyczajów i ważnym interesem pokrzywdzonej. Małkowski w przeszłości zgodził się na podawanie jego personaliów.

Pełnomocnik Czesława Małkowskiego adwokat Marek Gawryluk poinformował po wyjściu z sali rozpraw, że proces apelacyjny nie rozpoczął się z powodu wniosku Małkowskiego. - Pan Małkowski dotąd uczestniczył w każdej rozprawie i w tej także by chciał uczestniczyć. Niestety, z powodu nagłej zmiany terminu zabiegu, jaki pan Małkowski ma przejść we wtorek w szpitalu, nie mógł się dziś zjawić w sądzie. Dlatego poprosił o wyznaczenie nowego terminu - powiedział Gawryluk. Sąd uwzględnił ten wniosek i wyznaczył nowy termin na 9 grudnia.

Mecenas Gawryluk zapewnił, że zabieg, jaki ma przejść Małkowski nie wiąże się z długim procesem rekonwalescencji, nie wymaga od Małkowskiego dłuższego pobytu w szpitalu. - Z całą pewnością 9 grudnia będzie mógł w rozprawie uczestniczyć - dodał mecenas.

"Oskarżony powinien ponieść karę"

Pierwotnie Małkowski miał przejść zabieg w ubiegłym tygodniu, ale jak mówił w lokalnej prasie - nagle zmieniono mu termin stawienia się w szpitalu.

REKLAMA

Czesław Jerzy Małkowski to były prezydent Olsztyna, którego w 2008 roku jedna z urzędniczek ratusza oskarżyła o gwałt. Miało do niego dojść, gdy kobieta była w zaawansowanej ciąży. Zarzuty urzędniczki potwierdziła prokuratura, która sformułowała wobec Małkowskiego akt oskarżenia.

- Nadal uważamy, że do przestępstwa doszło, i że oskarżony powinien za to ponieść karę - powiedziała po wyjściu z sali rozpraw prokurator Iwona Kruszewska z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, która od początku prowadzi sprawę tzw. olsztyńskiej seksafery.

Diametralnie różne oceny

W pierwszym rozpoznaniu sprawy przez sąd w Ostródzie Małkowski został skazany na 5 lat więzienia, w ponownym procesie, który w grudniu zakończył się w Olsztynie – został uniewinniony. Nie wiadomo, z jakiego powodu sąd tak diametralnie różnie ocenił sprawę, ponieważ w całości jej jawność jest wyłączona. Rzecznik sądu i prokurator informowali wcześniej, że w olsztyńskim procesie "materiał dowodowy został pogłębiony".

Małkowski konsekwentnie twierdzi, że jest niewinny. W lokalnej gazecie przed laty przyznał się jedynie do romansu z urzędniczką i porównał swoją sytuację w tym względzie do Billa Clintona.

REKLAMA

W czasie procesów o seksaferę Małkowski trzy razy startował w wyborach samorządowych i za każdym razem przegrywał fotel prezydenta Olsztyna w drugiej turze. Małkowski jest obecnie olsztyńskim radnym.

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej