"Związki homoseksualne są mniej trwałe". Stracił pracę po skardze środowisk LGBT
Śląski Uniwersytet Medyczny rozwiązał umowę o współpracy z jednym z wykładowców po tym, jak przeprowadził on prezentację zatytułowaną "Homoseksualizm a zdrowie". Wystąpienie nie spodobało się ludziom ze środowiska LGBT i to po ich skardze do władz uczelni zwolniono wykładowcę - informuje tvp.info.
2019-11-29, 10:05
- Współpracownik Śląskiego Uniwersytetu Medycznego stracił pracę po wykładzie zatytułowanym "Homoseksualizm z zdrowie"
- Treści przedstawione przez wykładowcę oburzyły środowiska LGBT
- Rzeczniczka ŚUM tłumaczyła, że uczelnia nie będzie tolerować zachowań "o charakterze homofobicznym"
- W sprawę włączył się minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin
- "Jeżeli opis okaże się prawdziwy, będzie to jaskrawy przypadek złamania konstytucyjnej zasady wolności słowa" - ocenił
Portal queer.pl zaprezentował - jak pisze - slajdy z rzeczonego wykładu. Zawierają one m.in. dane dotyczące zdrowia aktywnych homoseksualistów. Przedstawiano liczby pokazujące, że aktywni geje stanowią większość wśród osób żyjących z AIDS, częściej palą papierosy i chorują na depresję.
Powiązany Artykuł
"To ma być grupa nacisku". Lewica powołuje zespół ds. LGBT+
Argumenty o trwaniu życia ludzkiego
W prezentacji mowa także o tym, że tylko związek kobiety i mężczyzny jest zdolny przekazywać życie i przedłużać trwanie gatunku ludzkiego. "Dwaj mężczyźni czy dwie kobiety po prostu nie są w stanie stworzyć takiego związku jak mężczyzna i kobieta - dlatego też związki homoseksualne są mniej trwałe" - czytamy.
Wśród źródeł znalazły się m.in. Badania berlińskiego Instytutu im. R. Kocha, jak również portale internetowe - w tym pch24.pl i stopgender.pl.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] W Parlamencie Europejskim debata o "Strefach wolnych od LGBT" w Polsce
REKLAMA
Stawiane w wystąpieniu tezy i cytowane źródła wywołały reakcję środowiska LGBT. Redakcja portalu queer.pl zgłosiła sprawę władzom uczelni. Dziekan Wydziału Nauk Medycznych zabrzańskiego uniwersytetu rozwiązał z wykładowcą umowę o dzieło. Jego decyzję podtrzymał potem prorektor ds. studiów i studentów.
Oświadczenie uczelni, reakcja ministra
Rzecznik prasowy uczelni Bożena Langner potwierdziła w rozmowie z tvp.info fakt zwolnienia wykładowcy. Dodała, że "Śląski Uniwersytet Medyczny jest instytucją, na której nie są i nie będą popierane zachowania o charakterze homofobicznym".
Sprawę rozwiązania z wykładowcą umowy skomentował na Twitterze minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. "Jeżeli opis okaże się prawdziwy, będzie to jaskrawy przypadek złamania konstytucyjnej zasady wolności słowa - napisał.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Prof. Jan Żaryn: sprawa prof. Aleksandra Nalaskowskiego to papierek lakmusowy
Jarosław Gowin dodał, że będzie w tej sprawie interweniował u ministra zdrowia. Uczelnie medyczne nie podlegają bowiem resortowi nauki.
tvp.info, wpolityce.pl, queer.pl, tysol.pl, Twitter/ mbl
REKLAMA