Michał Szczerba: będziemy składać wnioski o odwołanie ministrów z rządu PiS
- Rząd został powołany w nowym-starym składzie, zatem będziemy składać wnioski o odwoływanie ministrów. Obecnie rozważamy złożenie wniosku o odwołanie ministra spraw wewnętrznych, Mariusza Kamińskiego - powiedział w Polskim Radiu 24 Michał Szczerba z PO.
2019-12-02, 20:13
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 komentował bieżące wydarzenia polityczne z kraju. - Jesteśmy na początku kadencji. Rząd został powołany w nowym-starym składzie. Wniosków o odwołanie ministrów będzie wiele, w chwili obecnej rozważamy złożenie takiego wniosku wobec ministra spraw wewnętrznych, Mariusza Kamińskiego, który skompromitował się po całości nadzorując ABW, które zapewniało bezpieczeństwo prezesowi Najwyższej Izby Kontroli, Marianowi Banasiowi - zapowiedział.
"Mówiliśmy o wątpliwościach"
Skomentował on także sytuację wokół prezesa NIK. - Marian Banaś jest żabą Jarosława Kaczyńskiego, którą sam musi połknąć. Banaś est członkiem rodziny PiS, a jego rodzina jest przez PiS hołubiona. U boku polityków rodziła się zresztą urzędnicza mafia VAT, która doprowadziła do strat na kwotę ok. 5 mln złotych - uważa poseł.
Powiązany Artykuł
Wojciech Szarama o dymisji Mariana Banasia: mam nadzieję, że przemyśli całą sytuację
- O wątpliwościach dotyczących Mariana Banasia mówiliśmy jeszcze w ostatniej chwili przed jego wyborem. Mówił o tym poseł Robert Kropiwnicki zadając pytania o jego oświadczenia majątkowe. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wyłączała mu wówczas mikrofon. Raport CBA nie pozostawia na Banasiu suchej nitki. Są także informacje, że prawdopodobnie rozliczał się ze światem przestępczym - zwrócił uwagę.
<<CZYTAJ TAKŻE>> Szef NIK nie podał się do dymisji. "Do Sejmu nie wpłynęło żadne pismo"
REKLAMA
- Pani marszałek Witek ma ostatnio zły czas. Zaczęło się od anulowanego głosowania do KRS, gdzie nadużyła uprawnień, a ponadto prawdopodobnie poświadczyła nieprawdę mówiąc, że nie było dymisji Mariana Banasia, a tymczasem okazuje się, że ta dymisja była, tylko marszałek jej nie przyjęła, bo chciała, aby jej kolega partyjny został pełniącym obowiązki prezesa NIK. To skandaliczna sytuacja - dodał.
Powiązany Artykuł
Józef Pinior i sędzia, który prowadzi jego sprawę razem na proteście
Gość Polskiego Radia 24 odniósł się także do weekendowych protestów w obronie sądów i sędziów. - Te protesty nie straciły swego potencjału. Widzę tutaj nawiązanie do lipca 2017 r., kiedy to wyłącznie protesty społeczne zatrzymały prezydenta Andrzeja Dudę przed podpisaniem dwóch ustaw o reformie sądownictwa. Ludzie uświadomili sobie wówczas, że wolne sądy to także wolne wybory. To było z kolei bardzo niebezpieczne dla demokracji - zaznaczył.
- Naszą przestrzenią w tej chwili nie jest ulica, ale Parlament i tam będą trwały zacięte boje. Również Senat staje się ostoją normalnego procesu legislacyjnego, który nie będzie już prowadzony w trybie ekspresowym. W proteście sędziów naszą rolą nie są wystąpienia polityczne. Jeżeli sędzia chce orzekać w oparciu o prawo krajowe i Trybunał Sprawiedliwości UE, powinien mieć taką możliwość - stwierdził Michał Szczerba.
***
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Michał Wróblewski (Wirtualna Polska)
Polskie Radio 24/PAP/IAR/pkr
----------------------
REKLAMA
Data emisji: 02.12.2019
Godzina emisji: 19.11
REKLAMA