Francuska policja postrzeliła nożownika. Krzyczał "Allahu Akbar"
W Metz, w północno-wschodniej Francji, policja postrzeliła mężczyznę, który wymachiwał nożem i krzyczał "Allahu Akbar".
2020-01-05, 17:50
Powiązany Artykuł
Mężczyzna był wcześniej znany z powodu swojej radykalizacji i zaburzeń emocjonalnych. Według źródeł w lokalnej policji, nożownik jest ranny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia byli zagrożeni więc użyli broni, by go zneutralizować. Nikt inny nie ucierpiał - zapewnia policja.
Prokuratura wszczęła dochodzenie. W piątek inny nożownik został zastrzelony przez policję pod Paryżem. Wcześniej zabił jedną osobę, a dwie ranił. Miał przy sobie egzemplarz Koranu.
CZYTAJ TAKŻE: "W torbie nożownika znaleziono Koran". Nowe fakty ws. ataku pod Paryżem>>>
Atak w parku
Do ataku doszło w parku w Villejuif, około 8 km na południe od centrum francuskiej stolicy. Jak powiedział Vincent Jeanbrun, mer sąsiedniej miejscowości L’Hay-les-Roses, napastnik po zaatakowaniu przechodniów w Villejuif uciekł do centrum handlowego w L’Hay-les-Roses, gdzie został zastrzelony przez policję.
REKLAMA
Agencja AP, powołując się na siły bezpieczeństwa, pisze, że policjanci oddali do napastnika wiele strzałów, bo obawiali się, że mężczyzna ma na sobie kamizelkę z ładunkami wybuchowymi.
pkur
REKLAMA