Premier Iraku: dostałem list od USA o wycofaniu wojsk z naszego kraju

Iracki premier twierdzi, że otrzymał od Stanów Zjednoczonych list informujący, iż Amerykanie wycofają wojska z jego kraju. Jest to ciąg dalszy sporu Waszyngtonu i Bagdadu po piątkowym zabiciu przez USA najważniejszego irańskiego dowódcy wojskowego generała Ghasema Solejmaniego.

2020-01-07, 19:40

Premier Iraku: dostałem list od USA o wycofaniu wojsk z naszego kraju

Posłuchaj

Premier Iraku dostał list od USA o wycofaniu wojsk - Wojciech Cegielski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po tym jak rakieta wystrzelona z amerykańskiego drona zabiła generała Solejmaniego, niedaleko lotniska w Bagdadzie, Irak oskarżył Stany Zjednoczone o pogwałcenie suwerenności kraju. Irackie władze nie były bowiem pytane o zgodę na takie działanie na ich terenie. Iracki parlament zażądał wycofania się wszystkich obcych wojsk z kraju. Prezydent Donald Trump zapowiedział jednak, że jeśli Irak wyrzuci amerykańskich żołnierzy ze swojego terenu, to Waszyngton nałoży na Irak sankcje.

>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Irak "wyprosi" Amerykanów z kraju? Donald Trump: będą surowe sankcje

Wczoraj wieczorem jednak jeden z dowódców Pentagonu miał poinformować, że Amerykanie rzeczywiście wycofają się z Iraku. Wkrótce potem jak media obiegł list generała Williama Seely sekretarz obrony Mark Esper oświadczył, że nie ma żadnej decyzji o wycofaniu, a list miał być jedynie jedną z propozycji, która zbyt szybko przedostała się do mediów.

Powiązany Artykuł

EPA Irak 1200.jpg
80 mln dolarów za głowę Trumpa. Irańczycy chcą wyznaczyć nagrodę

Iracki premier Adel Abdul Mahdi poinformował dzisiaj, że otrzymał od Amerykanów list, potwierdzający zgodę na wycofanie się wojsk USA. Szef irackiego rządu miał pierwotnie otrzymać dwie wersje listu: po angielsku i arabsku, które jednak różniły się od siebie i zażądał wyjaśnień. Według źródeł w irackim rządzie, do Bagdadu miała już wpłynąć poprawiona, angielska wersja listu.

REKLAMA

Pięć tysięcy żołnierzy USA w Iraku

Stany Zjednoczone na razie nie komentują tej informacji. Obecnie USA mają w Iraku około pięć tysięcy żołnierzy. Wszyscy zostali postawieni w stan nadzwyczajnej gotowości, bo po ataku na generała Solejmaniego, Iran oraz proirańskie bojówki w Iraku zapowiedziały odwet, w tym ataki na amerykańskich żołnierzy.

Działania w Iraku zawiesiły w ostatnich dniach dwie misje w skład których wchodzą Polacy - misja szkoleniowa NATO oraz koalicja przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu pod wodzą Amerykanów. Dzisiaj NATO poinformowało, że ze względów bezpieczeństwa wycofał część swojego personelu z Iraku.

Zabity przez Amerykanów w ubiegły piątek wojskowy uważany był za drugą osobę w Iranie po ajatollahu Alim Chameneim. Generał Ghasem Solejmani od ponad dwóch dekad dowodził operacjami militarnymi Iranu na Bliskim Wschodzie. Jego oddziały wspierały syryjskiego prezydenta w brutalnych działaniach wobec opozycji. Zarzuca się im też udział w aktach sabotażu w Iraku, Jemenie czy Arabii Saudyjskiej. Solejmani miał też doradzać irackim władzom, w jaki sposób pacyfikować niedawne antyrządowe protesty.

bartos

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej