Śledztwo ws. korupcji w szpitalu Grodzkiego. Prokuratura weźmie pod lupę dokumenty
- Prokurator prowadzący śledztwo dot. przyjęcia korzyści majątkowej w szczecińskim szpitalu Zdunowo zwraca się do różnych instytucji o udostępnienie dokumentacji i informacji – przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
2020-01-08, 14:39
Na początku grudnia Prokuratura Regionalna w Szczecinie po doniesienia o pieniądzach, które obecny marszałek Senatu jako lekarz miał przyjmować od pacjentów, wszczęła śledztwo w sprawie korupcji w szpitalu Szczecin–Zdunowo kierowanym przez doktora Tomasza Grodzkiego. Tomasz Grodzki zaprzecza informacjom o tym, że przyjmował łapówki.
"Prokuratura wkroczyła"
Senator Magdalena Kochan poinformowała na Twitterze, że prokuratura "wkroczyła do szpitala, w którym pracuje prof. Grodzki". Według niej, prokuratura domaga się "danych pacjentów" operowanych na torakochirurgii od 1992 r. "To są metody działania »niezależnej« prokuratury" – skomentowała we wpisie Kochan.
Powiązany Artykuł
200 zł za rentgen? Informacja o kolejnym pacjencie Grodzkiego
- Prokurator prowadzący śledztwo zwrócił się do różnych instytucji o udostępnienie dokumentacji i informacji, które mogą mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia postępowania – powiedział rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Marcin Lorenc. Wskazał, że prokuratura nie ujawnia, o jakie dokumenty chodzi, zaznaczył jednak, że nie mają tu miejsca żadne "spektakularne działania".
Cztery zdarzenia
Jak poinformował prokurator, przesłuchani dotychczas zostali świadkowie, którzy mogą mieć wiedzę związaną z postępowaniem.
REKLAMA
- Ustalono, że można wyodrębnić cztery zdarzenia, które prokurator będzie analizował pod względem prawno-karnym, to jest ustalenia, czy wyczerpywały one znamiona przestępstw o charakterze korupcyjnym - powiedział rzecznik prokuratury.
fc
REKLAMA