Pijany jechał tirem pod prąd w Warszawie. Uszkodził 10 samochodów
Trzy promile alkoholu we krwi miał kierowca tira, którego w piątkowy wieczór w Warszawie zatrzymali policjanci. Mężczyzna zniszczył znaki drogowe i uszkodził 10 samochodów, a na koniec jazdy pod prąd jedną z ulic na Bielanach czołowo zderzył się z autem osobowym.
2020-01-12, 16:19
Jak podają stołeczni policjanci, pijany kierowca jechał od strony ulicy Modlińskiej mostem Marii Skłodowskiej-Curie w kierunku Bielan pod prąd. Również nie na tę jezdnię, którą powinien się poruszać, wjechał na ulicy Nocznickiego. Tam doprowadził do wypadku.
Powiązany Artykuł

Kompletnie pijany kierowca zasnął za kierownicą. Wiózł dzieci, a kluczyki zabrała mu 14-latka
Mężczyzna najpierw przejechał przez trawnik i chodnik, a następnie na ulicy Nocznickiego uderzył w miejski punkt elektroodpadów oraz znak drogowy. Po drodze uszkodził dziesięć samochodów, a jazdę zakończył czołowo zderzając się z fordem.
W wyniku wypadku jedna z osób, które podróżowały osobowym autem, została zabrana do szpitala. Kierowcę ciężarówki zatrzymała policja.
bb/policja.waw.pl
REKLAMA
REKLAMA