Sąd uniewinnił prezydenta Tczewa. Neumann mówił, że "będzie się o niego bił"

Powiązany Artykuł

Nowe taśmy Sławomira Neumanna. "Tczew nie zasłużył na Adama Korola"

Gdański sąd utrzymał wyrok pierwszej instancji - Sądu Rejonowego w Malborku - który uniewinnił prezydenta Tczewa Mirosława Pobłockiego. Według prokuratury urzędnik przekroczył swoje uprawnienia poprzez przekazanie nieuprawnionym osobom nagrania z miejskiego monitoringu.

Radio Gdańsk przypomina, że sprawa dotyczyła tak zwanej "afery plakatowej" z 2015 roku. Chodziło o ustalenie sprawców rozklejających w Tczewie plakaty z hasłem "Władza się wyżywi" i informacją o nagrodach przyznanych przez prezydenta prezesom miejskich spółek. Nagrania posłużyły prezesom do wytoczenia inicjatorom akcji procesów o zniesławienie.

W lipcu ubiegłego roku Mirosława Pobłockiego uniewinnił Sąd Rejonowy w Malborku. W poniedziałek wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Gdańsku. Orzeczenie jest prawomocne.

Powiązany Artykuł

Marek Formela: w Trójmieście PO cały czas dobrze się trzyma

Neumann: mam z Pobłockim różne rzeczy

O prezydencie Tczewa w kontekście sądów i postępowań mówił na taśmach ujawnionych przez TVP Info poseł Sławomir Neumann. Działalnością prezydenta Tczewa interesowała się prokuratura i CBA.

REKLAMA

- Jak Pobłocki będzie członkiem Platformy i będzie naszym prezydentem, to będę się o niego bił, ku**a, do końca życia. Jak jest poza, mam go w dupie. Jak jest do wykorzystania, to wykorzystamy (...), tak samo Adamowicza, tak samo Karnowskiego i wszystkich innych - mówił Neumann.

- Ja mam z Pobłockim różne rzeczy. Załatwiamy Związek Miast Polskich, różne rzeczy załatwiamy. Niekoniecznie związane z Tczewem. Z Tczewem najmniej, bo nie mam z nim co załatwiać dzisiaj - mówił.

radiogdansk.pl/tvp.info/pb