"Ulubione kraje do politycznego grillowania". Senator PiS o rezolucji PE ws. Polski i Węgier
PE przyjął rezolucję w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech, w której stwierdza, że sytuacja w obu państwach się pogarsza i apeluje do KE oraz Rady UE o wykorzystanie dostępnych narzędzi, by wyeliminować ryzyko naruszania wartości unijnych.
2020-01-16, 12:39
Posłuchaj
W rezolucji PE znalazło się m.in. wezwanie do Komisji Europejskiej o "korzystanie z przysługujących jej narzędzi w obronie traktatów".
Jej poparcie zapowiadała między innymi Platforma Obywatelska, według której w Polsce stopniowo ograniczana jest niezależność sędziów. "Przeciw" zamierzał głosować PiS - deputowani z tej partii przekonują, że rezolucja ma charakter "polityczny" i powstała w wyniku "szerzenia dezinformacji przez opozycję".
Powiązany Artykuł
Nowelizacja ustaw sądowych. Komisja Wenecka wydała opinię na prośbę Grodzkiego
W rezolucji zapisano że w ocenie Parlamentu sytuacja w Polsce i na Węgrzech pogorszyła się od czasu uruchomienia procedury artykułu siódmego. Jest też ponowne wezwanie do stworzenia mechanizmu corocznej, międzyinstytucjonalnej kontroli stanu rządów prawa we wszystkich państwach członkowskich. Według części europosłów wynik tych kontroli powinien mieć przełożenie na przyznawanie środków unijnych.
Rezolucja nie jest wiążąca
Apel o "korzystanie przez Komisję do przysługujących jej narzędzi" w przypadku Polski może nawiązywać do wniosku komisarzy do Trybunału Sprawiedliwości o tymczasowe zawieszenie funkcjonowania nowej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Na taki krok Komisji zdecydowała się w tym tygodniu.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TAKŻE] "Ingerencja w proces ustawodawczy". Sobolewski o Komisji Weneckiej
Początkowo głosowana dziś rezolucja miała dotyczyć tylko Węgier. Polskę dopisano jednak między innymi po ostatnim sporze wokół Izby Dyscyplinarnej. W ocenie Komisji ma ona "mrożący wpływ" na sędziów, którzy chcą implementować orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości i Sądu Najwyższego.
Rezolucja nie ma wiążącego charakteru, jest wskazaniem dla Komisji, Rady i państw członkowskich.
Senator PiS Marek Pęk pytany na konferencji prasowej o tę rezolucję powiedział, że widać iż Węgry i Polska to są ulubione kraje do tak zwanego politycznego grillowania przez wszystkie możliwe ciała europejskie. - A głównie chodzi tutaj o kwestie pewnej suwerenności tych państw, odwagi do tego, żeby iść swoją drogą chociażby w sprawach wymiaru sprawiedliwości - podkreślił.
REKLAMA
paw/
REKLAMA