Antysemityzm we Francji. "Wiele żydowskich rodzin musiało się wyprowadzić"
- Antysemityzm we Francji jest tak silny, że jeśli nic się nie zmieni, to wystarczy tylko jedno pokolenie, a we Francji nie będzie już Żydów - ostrzega Francis Kalifat, przewodniczący Rady Reprezentacyjnej Instytucji Żydowskich we Francji. Jego zdaniem nie ma dziś we Francji ani jednego Żyda, który nie zastanawiałby się nad wyjazdem z kraju.
2020-01-21, 07:49
Obszerny raport na temat antysemityzmu opublikował katolicki dziennik "La Croix". Wynika z niego, że ogół społeczeństwa jest dość pozytywnie nastawiony do środowiska żydowskiego. 91 proc. badanych traktuje Żydów na równi z innymi Francuzami. Dziś głównym zagrożeniem dla Żydów we Francji są środowiska arabsko-muzułmańskie.
Powiązany Artykuł

- Wrogość względem Izraela i Żydów jest jednym z głównych elementów, wokół których młode pokolenia muzułmanów kształtują swoją tożsamość - uważa prof. Mehdi Ghouirgate.
W minionym dziesięcioleciu społeczność żydowska kilkakrotnie padła ofiarą zamachów terrorystycznych. Każdy z nich stał się katalizatorem wywołującym całą serię ataków. Na przykład po zamachu na szkołę żydowską w Tuluzie w 2012 r. w ciągu 10 dni odnotowano aż 90 przypadków antysemickiej agresji.
REKLAMA
Oblicza antysemityzmu
Dziennik "La Croix" informuje, że w ostatnich latach wiele żydowskich rodzin musiało się wyprowadzić z dzielnic czy miast, w których odnotowano znaczący napływ społeczności muzułmańskiej. Wycofują też swoje dzieci ze szkół publicznych i zapisują je do szkół żydowskich lub prywatnych, katolickich bądź laickich.
Raport dziennika "La Croix" przyznaje, że antysemityzm jest obecny we Francji również w innych środowiskach, takich jak skrajna prawica czy skrajna lewica.
ekai.pl/pkur
REKLAMA