Naczelny rabin Polski: Żydzi, którzy noszą jarmułkę, nie są tutaj atakowani jak w Berlinie czy Paryżu
- W Polsce synagogi nie są atakowane, a przed centrami żydowskimi nie ma policji - podkreślił Michael Schudrich, naczelny rabin Polski w wywiadzie dla niemieckiego "Die Welt".
2020-01-28, 07:22
Michael Schudrich podkreślił, że w Polsce jest dużo bezpieczniej niż w Europie Zachodniej. - Żydzi, którzy noszą jarmułkę, nie są w Polsce atakowani, jak w Berlinie czy Paryżu. Nie umiem powiedzieć, dlaczego u nas jest tak spokojnie, ale bardzo się z tego cieszę - powiedział.
Powiązany Artykuł
Były więzień Auschwitz: pojednanie bez prawdy historycznej będzie mostem bez poręczy
Naczelny rabin Polski zaznaczył, że statystyki w tej kwestii są jednoznaczne. - W Polsce synagogi nie są atakowane, przed centrami społeczności żydowskiej nie stoją policjanci, jak ma to miejsce w Niemczech. Dotychczas nie było ataków cielesnych na Żydów. Jest antysemityzm, ale nie wyraża się on w formie fizycznych ataków - stwierdził.
Rosnący antysemityzm na Zachodzie
Michael Schudrich wskazał również na rosnące nastroje antysemickie w krajach Europy Zachodniej, które "napawają go niepokojem". - Dziś jednak państwo jest po naszej stronie. W latach 30. przedstawiciele państwa aprobowali i podsycali antysemityzm. Jesteśmy daleko od stanu idealnego, ale nie jest tak, jak wtedy - ocenił naczelny rabin Polski.
REKLAMA
Jego zdaniem sytuacja jest obecnie gorsza niż jeszcze trzy lata temu. - Przez około 70 lat obowiązywał w Europie pewnego rodzaju konsensus, że ludzie przyzwoici, albo ci, za którzy się za takich uważali, nie mogli wygłaszać antysemickich wypowiedzi. Ci, którzy to robili, byli w społeczeństwie potępiani albo po prostu uważano ich za głupich. Ten mechanizm dziś już nie funkcjonuje. Każdy, nawet polityk, może rozpowszechniać antysemickie teorie spiskowe, nie obawiając się konsekwencji - uważa Schudrich.
Właściwa decyzja Andrzeja Dudy
Naczelny rabin Polski skomentował także ostatnie forum w Yad Vashem, które odbyło się z okazji 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Michael Schudrich stwierdził, że prezydent Andrzej Duda podjął właściwą decyzję, bojkotując tę konferencję.
Powiązany Artykuł
Premier: Auschwitz nie było jedynym piekłem na ziemi, drugim był Gułag
- Nie możemy jednak dopuścić do tego, by komentarze, jakie słyszeliśmy w minionych tygodniach z Rosji, wbiły klin między Polskę a Izrael i naród żydowski - podkreślił.
REKLAMA
jp/Die Welt/dw.com
REKLAMA