Koronawirus na pokładzie Costa Smeralda? Nowe informacje
Badania wykluczyły obecność koronawirusa u pary pasażerów z Chin, przebywających na statku wycieczkowym, który w związku z podejrzeniem o chorobę został zablokowany w porcie Civitavecchia koło Rzymu. O negatywnych wynikach poinformował rzymski szpital zakaźny.
2020-01-30, 20:55
Do stołecznego szpitala Spallanzani wysłano w czwartek próbki do badań, pobrane od pary chińskich turystów, którzy w związku z gorączką zostali umieszczeni w izolatce wycieczkowca Costa Smeralda. Od rana statek z 6 tysiącami pasażerów, którzy nie mogą opuścić pokładu, stoi w porcie.
Telewizja RAI podała, że najbliższych godzinach zapadnie decyzja w sprawie kontynuacji rejsu.
Powiązany Artykuł
"Na pokładzie są Polacy". Tysiące osób zatrzymanych na statku w związku z koronawirusem
Wcześniej w ciągu dnia, gdy napłynęły wstępne negatywne wyniki badań na obecność koronawirusa, na zejście pasażerów z pokładu nie zgodził się burmistrz Civitavecchia Ernesto Tedesco. Zażądał on pełnego wyjaśnienia sytuacji.
Włoskie media informują o dużej nerwowości panującej na wycieczkowcu, zwłaszcza wśród ponad 1 100 pasażerów, którzy po zakończeniu rejsu mieli rano opuścić pokład. Rozmówcy agencji Ansa mówią, że wielu turystów cały czas ma na sobie ochronne maseczki.
REKLAMA
pb
REKLAMA