Niemieckie media: Lufthansa rozważa skargę na LOT do KE. Chodzi o przejęcie linii Condor
Lufthansa planuje zerwanie współpracy z niedawno przejętymi przez LOT liniami Condor - informuje "Sueddeutsche Zeitung". Niemiecki przewoźnik chce też podobno zaskarżyć polską spółkę do Komisji Europejskiej.
2020-01-31, 11:34
Polska Grupa Lotnicza przejmuje linie Condor. Uratuje w ten sposób niemieckie przedsiębiorstwo przed upadkiem, który groził mu po plajcie najstarszego biura turystycznego świata, Thomas Cook.
Powiązany Artykuł
"Dwukrotnie zwiększy potencjał polskiego przewoźnika". Jacek Sasin o przejęciu linii Condo
Jak poinformowano w komunikacie spółki, LOT i Condor, działające wspólnie w ramach Grupy PGL, "będą jednym z wiodących podmiotów lotniczych w Europie, z kluczowymi rynkami w Polsce i Niemczech".
Według nieoficjalnych informacji "Sueddeutsche Zeitung", niemiecka Lufthansa jest o krok od decyzji o zerwaniu wieloletniej współpracy ze swą dawną spółką córką. Dotyczyłoby to umowy regulującej kwestię skomunikowania połączeń Lufthansy z długodystansowymi lotami Condora z Frankfurtu nad Menem oraz udziału Condora w programie lojalnościowym Miles & More.
REKLAMA
"Sueddeutsche Zeitung" twierdzi również, że narodowy niemiecki przewoźnik nie zamierza nawet pośrednio wspierać działalności PLL LOT.
Będzie wniosek do Komisji Europejskiej?
"Poza tym, Lufthansa poważnie rozważa wystąpienie do Komisji Europejskiej o postępowanie przeciwko PGL w sprawie rzekomej pomocy państwowej w związku z zakupem linii Condor" - pisze dziennik.
Niemiecki przewoźnik odnosi się w ten sposób do operacji z 2014 roku, w której LOT otrzymał 200 mln euro pakietu pomocowego. Przez to polskie linie do końca 10-letniego okresu nie mogą już korzystać z innych form pomocy publicznej państwa.
Powiązany Artykuł
Eksperci: zakup niemieckich linii Condor to dowód doskonałej kondycji LOT
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Wicepremier o zakupie niemieckich linii lotniczych: to ogromny sukces
REKLAMA
"Sueddeutsche Zeitung" podkreśla, że Lufthansa nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji ani w sprawie zerwania współpracy z Condorem, ani złożenia skargi do KE. Niemiecki przewoźnik nie skomentował też tych informacji.
jp/dw.com/Sueddeutsche Zeitung
REKLAMA