Spotkanie ministra zdrowia z lekarzami przełożone. Resort monitoruje koronawirusa
Minister zdrowia Łukasz Szumowski przełożył zaplanowane na poniedziałek spotkanie z przedstawicielami lekarskiego związku zawodowego. Wszystko z powodu koronawirusa - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
2020-02-02, 12:10
Jak informuje gazeta, resort zdrowia chce teraz skoncentrować wysiłki na monitorowaniu zagrożenia drobnoustrojem.
Piotr Pisula, przewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) powiedział "Rzeczpospolitej", że data kolejnego spotkania zostanie zaproponowana w poniedziałek.
Powiązany Artykuł
Ministerstwo Zdrowia: Polacy wracający z Wuhan trafią do szpitali na obserwacje
Renegocjacja porozumienia
Poniedziałkowe spotkanie z przedstawicielami lekarzy rezydentów miało dotyczyć renegocjacji porozumienia z lutego 2018. Lekarze chcą też rozmawiać o nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, pensjach lekarzy stażystów, które są poniżej płacy minimalnej oraz minimalnego wynagrodzenia dla lekarzy specjalistów, które wynosi 6750 złotych, a stawka ta ma obowiązywać tylko do końca roku.
16 stycznia Ministerstwo Zdrowia skierowało o konsultacji społecznych projekt rozporządzenia o wysokości wynagrodzenia zasadniczego lekarzy stażystów. Od 1 stycznia do końca marca ma ono wynieść 2600 brutto, a od 1 kwietnia - 2700 zł brutto.
REKLAMA
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Spotkanie ministra zdrowia z rezydentami. "Pojawiło się światełko w tunelu"
Zdaniem prezesa NRL to lekceważenie młodych lekarzy. - Wydajemy na bezpłatne sześcioletnie studia miliardy złotych, a minister, wydając takie rozporządzenie, zmusza lekarzy do wyjazdu za granicę i zasilania innych rynków. To nic innego jak pokazywanie, że nie liczymy się z młodymi lekarzami – stwierdził.
Wniosek o minimum wynagrodzenia
Podczas Krajowego Zjazdu Lekarzy w maju 2018 r. przyjęto stanowisko, w którym ponownie zwrócono się do władz z postulatem samorządu lekarskiego, aby ustanowić minimalne wynagrodzenia. Dla lekarza i lekarza stażysty na poziomie średniej krajowej, tego bez specjalizacji oraz rezydenta na poziomie dwukrotnej średniej krajowej, a z pierwszym stopniem specjalizacji na poziomie 2,5-krotności średniej krajowej. Lekarz ze specjalizacją miałby zarabiać, według złożonej propozycji, trzykrotność średniej krajowej.
rp.pl, IAR, PAP/ mbl
REKLAMA
REKLAMA