Prof. Ryba: wydarzenia w Pucku rzutują na wizerunek Kidawy-Błońskiej
- Radykalni zwolennicy Kidawy-Błońskiej czy Platformy Obywatelskiej tak dużo mówiący o swojej wyższości kulturalnej czy intelektualnej, wyśmiewający się z Polski prowincjonalnej, sami kulturą nie grzeszą – komentował prof. Mieczysław Ryba (KUL) zachowanie manifestantów, którzy zakłócili przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy w Pucku.
2020-02-11, 13:45
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Robert Telus o zakłócaniu wystąpienia prezydenta: chuligańskie zachowanie
Prof. Mieczysław Ryba podkreślał, że wizyta w Pucku nie była typowym wiecem wyborczym, lecz uroczystością związaną z zaślubinami Polski z morzem. - To wydarzenie symbolizuje jeden z fundamentów naszej niepodległości. Robienie takich rzeczy podczas uroczystości patriotycznych pokazuje skalę determinacji i braku wyczucia – zaznaczył.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zakłócali uroczystości państwowe, Kidawa-Błońska im pogratulowała
"Wybieramy prezydenta, który powinien mieć pewną klasę"
- Jednym z głównych haseł rzucanych jeszcze niedawno w przestrzeń publiczną były apele typu: "dość tych sporów, konfliktów, Polska może być inna" itd. Wiemy o tym, że sztaby wyborcze czy media prawicowe będą mocno eksponować tę niespójność. Sprzeczność tego, co się głosi, z tym, jak się zachowujemy my lub nasi zwolennicy, bardzo mocno ciąży wizerunkowo - dodał.
REKLAMA
- Pamiętajmy, kogo wybieramy - prezydenta, który powinien mieć pewną klasę, reprezentatywność i który powinien reprezentować wszystkich Polaków. Wprawdzie to nie Małgorzata Kidawa-Błońska tak się zachowywała, ale jej zwolennicy tak rzutują na ten wizerunek, że trudno tutaj mówić o kimś, kto chce reprezentować wszystkich Polaków - stwierdził gość audycji.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: Północ-Południe
Prowadząca: Ryszard Gromadzki
REKLAMA
Goście: Prof. Mieczysław Ryba
Data emisji: 11.02.2020
Godzina emisji: 12.45
PR24/PAP/ka
REKLAMA
REKLAMA