Emilian Kamiński: w komunie moja kariera stanęła, wziąłem się za budowlankę

Posłuchaj

E. Dałkowska i E. Kamiński o roli aktora w PRL ("Niepokonani")

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Gość PR24 tłumaczył, że nie czuł się zniewolony jako aktor w PRL bo nie wiązał się z komunistami. Dodał, że nie może być jednak sumieniem środowiska, bo każdy postępował w tamtym czasie jak uważał. - W teatrze znajdowałem wolność, zapisałem się do Solidarności kiedy powstała, to był taki zryw
społeczny. Oczywiście nie obyło się bez ludzi w tym ruchu z bezpieki, nie brakowało w nim tzw "wtyk" - mówił aktor.

"Bojkot był u mnie organiczny"

Jak zauważył, po wprowadzeniu stanu wojennego aktorzy musieli znaleźć się w nowej sytuacji i odpowiedzieli bojkotem. - Moja kariera znalazła się na zakręcie, od razu wiedziałem że bojkot komuny jest u mnie organiczny i za to zapłaciłem. Zacząłem pracować na budowie, kładłem wykładziny i wykonywałem stolarkę - mówił. Podkreślił, że ważne dla aktorów wtedy było to, że ludzie demonstrowali solidarność z nimi, przypomniał że było wiele wspaniałych gestów ze strony społeczeństwa.

Powiązany Artykuł

Śmierć Marcina Antonowicza - niewyjaśniona zbrodnia z czasów PRL

Ewa Dałkowska zauważyła z kolei, iż zawsze grała jako aktorka w poczuciu prawdy i nigdy nie czekała na granty. - W czasie stanu wojennego działałam w podziemiu wraz z Wojciechem Młynarskim. Odmówiliśmy udziału występów w radiu i telewizji, nie graliśmy też w teatrze, choć zdarzali się i kolaboranci, ale było ich niewielu - dodała aktorka.

"Dziwiliśmy się Jandzie i Glempowi"

Mówiła, że trwały też dyskusje pomiędzy aktorami co robić i jak działać w teatrze. - Pamiętam jak bojkot przerwała Krystyna Janda i poszła pracować do telewizji, a nam było nieprzyjemnie. Dziwiliśmy się też kiedy prymas Józef Glemp prosił nas by przerwać bojkot. To wszystko mieszało w naszym proteście niepotrzebnie - zauważyła aktorka. Dodała, że gdy aktorzy wrócili do pracy, widzowie rozdawali im żonkile w podziękowaniu za bojkot.

Aktorzy opowiadali też w audycji o sukcesie Teatru Domowego. Konspiracyjne przedstawienie "Przywracanie porządku", które grupa warszawskich artystów zaprezentowała w prywatnym mieszkaniu aktorki Ewy Dałkowskiej, opowiadało o więźniach stanu wojennego. Teatr Domowy założyli aktorzy: Ewa Dałkowska, Emilian Kamiński, Maciej Szary i Andrzej Piszczatowski. Powstał on w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego i zdelegalizowaniu NSZZ "Solidarność", działał poza oficjalnym obiegiem.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

*********

Tytuł audycji: "Niepokonani. Opozycja PRL"
Prowadzący: Wojciech Borowik
Goście: Ewa Dałkowska (aktorka) i Emilian Kamiński (aktor)
Data emisji: 14.01.2020
Godzina emisji: 20.06

PR24/jj