PŚ w skokach: Piotr Żyła ze zwycięstwem po latach. Polak najlepszy w Kulm

• Piotr Żyła kapitalną formę pokazał już podczas serii próbnej, kiedy skoczył najdalej 
• Na półmetku zawodów Polak był trzeci, przegrywając z Karlem Geigerem i Stefanem Kraftem 
• W drugiej serii wiślanin spisał się najlepiej z czołowej trójki i wyprzedził Timiego Zajca o 0,3 pkt 
• W czołówce uplasowali się też Dawid Kubacki i Kamil Stoch, a pucharowe punkty zdobyło łącznie pięciu Polaków 

>>> TERMINARZ PŚ W SEZONIE 2019/2020 <<<

W sezonie 2019/2020 skoczkowie rywalizują w 41. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.  

Powiązany Artykuł

PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2019/2020 - SERWIS SPECJALNY

W piątek nie latali 

W piątek na skoczni nie było warunków do bezpiecznego skakania. Problemem był silny wiatr oraz opady deszczu ze śniegiem. Jury zdecydowało się przełożyć rywalizację na sobotę. Zrezygnowano z kwalifikacji, a obowiązkowe treningi skrócono do jednej serii, której początek zaplanowano na 9.45. Bezpośrednio po jej zakończeniu ma rozpocząć się pierwsza seria konkursu. 

W gronie 53 zawodników, którzy wzięli udział w sobotniej rywalizacji, było siedmiu reprezentantów Polski. Michal Doleżal zdecydował, że do Austrii pojadą Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł i Andrzej Stękała. 

REKLAMA

Źródło: TVP Sport 

Trening rozbudził apetyty 

Żyła pokazał moc już w serii próbnej. Reprezentant Polski skoczył aż 233,5 m, co było najdłuższym lotem treningu. Został jednak sklasyfikowany za Japończykami: Yukiyą Sato (225,5 m) oraz Ryoyu Kobayashim (227 m), którzy skakali z niższego rozbiegu. Czwarty był Dawid Kubacki (219 m), co zapowiadało udany konkurs dla polskich kibiców.

Półmetek dla Geigera 

Rzeczywistość okazała się jeszcze bardziej radosna. Żyła w pierwszej serii konkursu osiągnął aż 225,5 m. Wiślanin długo był liderem, jednak ostatecznie na półmetku rywalizacji przegrywał z dwoma najlepszymi zawodnikami w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Prowadził Niemiec Karl Geiger (230 m) przed liderem klasyfikacji generalnej Stefanem Kraftem (224,5 m), który walczył o pierwsze w karierze zwycięstwo we własnym kraju. Wysoko plasowali się także szósty Kubacki (226 m) oraz dziesiąty Kamil Stoch (217,5 m).

REKLAMA

Pięciu Polaków w drugiej serii 

Łącznie do drugiej serii awansowało pięciu podopiecznych Michala Doleżala. Jakub Wolny (211 m) potwierdził, że powoli wraca do wysokiej formy i na półmetku zajmował wysokie czternaste miejsce. Dwudziesty siódmy był Aleksander Zniszczoł (197 m), dla którego sobotni konkurs był pierwszym od grudnia 2016 roku, w którym zdobył punkty Pucharu Świata.

Błysk Stocha 

W drugiej serii kapitalnie spisał się Stoch, który wykorzystał wiatr pod narty i osiągnął aż 231,5 m – wraz z Norwegiem Mariusem Lindvikiem osiągnął najdłuższą odległość konkursu. Trzykrotny mistrz olimpijski ostatecznie skończył konkurs na siódmej pozycji, o dwa miejsca niżej niż Kubacki, który w drugiej serii skoczył 217 metrów.

REKLAMA

Żyła przeskoczył liderów 

Swoich kolegów przyćmił jednak Żyła. 219,5 m pozwoliło wiślaninowi na pierwsze w sezonie zwycięstwo w pucharowym konkursie. Emocji jednak nie zabrakło. Żyła wyprzedził zaledwie o 0,3 pkt atakującego z piątego miejsca na półmetku Timiego Zajca. 19-letni Słoweniec w drugiej serii poszybował na odległość 225 metrów, jednak strata z pierwszego skoku nie pozwoliła mu zwyciężyć.

Dwaj najlepsi zawodnicy pierwszej serii w finałowej rundzie nie utrzymali swojej pozycji. Ku uciesze austriackich kibiców, trzecie miejsce wywalczył ostatecznie Kraft. Lider PŚ skoczył 214,5 m. Ostatecznie wyprzedził Geigera o… 0,1 pkt. Niemiec w drugim skoku wylądował na 213. metrze.

REKLAMA

Źródło: TVP Sport 

Słabiej niż w pierwszej serii spisali się też Wolny i Zniszczoł. Ten pierwszy, po skoku na odległość 201 metrów, ukończył zawody na 25. pozycji. Zniszczoł osiągnął natomiast tylko 188 metrów, co oznaczało, że musi zadowolić się jednym punktem za 30. miejsce w konkursie.

Źródło: TVP Sport 

Triumf po latach 

Polscy kibice cieszyć się będą jednak głównie z fenomenalnej postawy Żyły. Dla triumfatora to druga w karierze wygrana w konkursie Pucharu Świata, jednak pierwsza po… niemal siedmiu latach. 17 marca 2013 roku Żyła triumfował w Oslo ex aequo z Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem.

REKLAMA

Mamy lidera 

33-latek, dzięki wygranej, został liderem klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich. Szanse Polaka na zdobycie małej Kryształowej Kuli są tym większe, że w kalendarzu obecnego sezonu zaplanowano tylko trzy indywidualne konkursy lotów. Kolejny odbędzie się już w niedzielę w Bad Mitterndorf. Początek zaplanowano na godzinę 11.

REKLAMA

Harmonogram zawodów w Bad Mitterndorf:

niedziela:

9.45 - kwalifikacje do konkursu 

11.00 - pierwsza seria konkursowa 

RELACJA LIVE