Andy Warhol. Kiedy codzienność staje się dziełem sztuki
34 lata temu zmarł słynny amerykański wizjoner sztuki Andy Warhol. Był malarzem, plastykiem, jednym z głównych twórców pop-artu, a w latach swojej świetności był także "przedsiębiorcą" sztuki, czyniąc z niej możliwy do wielokrotnego powielenia element codzienności.
2021-02-22, 05:30
Jak sam twierdził w swojej książce "The Philosophy of Andy Warhol" ("Filozofia Andy'ego Warhola"), wydanej w 1975 roku: "Zarabianie jest sztuką i praca jest sztuką, a dobry biznes jest najlepsza sztuką".
Warhol schorowany w młodości, w dojrzałym wieku postrzelony w klatkę piersiową w zamachu na niego, pomny śmierci ojca w szpitalu, wszelkie konieczne zabiegi odwlekał, ile tylko mógł – dosłownie jakby przeczuwał z tej strony zagrożenie. Nie mogąc jednak dłużej czekać, poddał się operacji wycięcia woreczka żółciowego, niestety podczas rekonwalescencji nastąpiła arytmia serca i 22 lutego 1987 roku, w szpitalu w Nowym Jorku, zmarł jeden z największych wizjonerów sztuki XX wieku.
Geniusz ze Słowacji
Z pochodzenia był Słowakiem, rodzice wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych za chlebem. Ich syn, od dzieciństwa wykazujący nieprzeciętne zdolności artystyczne, z tego chleba uczynił dzieło sztuki. Jedne z jego najsłynniejszych obrazów, powielone w tysiącach egzemplarzy, były butelka Coca-Coli, butelki Coca-Coli, puszki Coca-Coli, a nawet szklanka Coca-Coli – po prostu Coca-Cola w każdym wydaniu.

Jedna z pop-artowych prac Warhola - powielone obrazy zupy Campbells
REKLAMA
Andy Warhol tak właśnie określał te swoje dzieła i zwrócenie się w stronę rzeczy codziennego użytku jako obiektów sztuki: "Wspaniałe w tym kraju jest to, że Ameryka zaczęła tę tradycję, w której najbogatsi konsumenci kupują zasadniczo te same rzeczy co najbiedniejsi. Możesz oglądać telewizję i zobaczyć Coca-Colę i wiesz, że prezydent pije Colę, Liz Taylor pije Colę i pomyśl, że ty też możesz pić Colę. Cola to Cola i za żadną sumę pieniędzy nie kupisz lepszej Coli od tej jaką pije bezdomny na rogu. Wszystkie Cole są takie same i wszystkie Cole są dobre. Liz Taylor to wie, prezydent to wie, bezdomny to wie i ty to wiesz".
Posłuchaj
Fabryka Warhola
Na powielanie wielu obrazów Warhola pozwalała zastosowana przez niego technika sitodruku, gdzie oryginalnym dziełem była tak naprawdę matryca, a obrazami jej odbitki. Dla potrzeb takiej produkcji sztuki, która de facto stawała się czymś powszechnym, popularnym, artysta założył w Nowym Jorku swoje atelier i nazwał je „The Factory” (Fabryka). Zatrudniał w nim wielu artystów gotowych pracować dla niego i nad jego projektami. Poszukując swojej artystycznej tożsamości poszedł za radą swoich przyjaciół, by malował dokładnie to, co kocha.
Kochał światowe gwiazdy muzyki i filmu – malował ich portrety wielokrotnie, a wśród „modeli” znaleźli się: Elvis Presley, Marilyn Monroe, Marlon Brando, Elizabeth Taylor, Brigitte Bardot, Mick Jagger, Michael Jackson. Nie stronił też od znanych osobistości świata polityki – Mao Zedong, Lenin, Jacqueline Kennedy Onassis.
REKLAMA
Kochał dolary – malował dolary w różnych wydaniach – w różnych ilościach banknoty, także pojedyncze, a także słynny znak dolara "$", który umieszczał na powielanych obrazach, na częściach garderoby, na murach, ścianach sal wystawowych.
Kochał zupę Cambell w puszkach, którą zajadał się pół życia, codziennie, w różnych smakach – najczęściej pomidorową lub z kurczaka z kluskami (bo to coś trudno nazwać rosołem) – malował więc puszki tej zupy w różnych ilościach, pojedynczo, parami. Te puszki zupy są obok Coca-Coli i dolara niejako firmowym znakiem twórczości Warhola. Najczęściej malowaną gwiazdą była natomiast Marilyn Monroe – której portrety pojawiały się masowo, w różnych pozach, niczym zbiory tapet.
Warhol zajmował się prawie każdą dziedziną współczesnej sztuki, widząc w niej środek
do pokazania zwykłego codziennego świata jako dzieła sztuki. Sprzeciwiał się trywializowaniu codzienności. Dlatego też tworzył na przykład "udramatyzowane" malarsko obrazy samochodowych katastrof – właśnie by pokazać ich grozę, by odmienić zwykłe reporterskie podejście do tego typu zdjęć jako do przedmiotów jedynie faktograficznych.
REKLAMA
Warto poszukać w Internecie także liczne inne rodzaje sztuki, w które się angażował – film, muzyka, rzeźba, sztuka wystroju wnętrz. Współpracował z najsłynniejszymi twórcami i najsłynniejsi nie stronili od jego towarzystwa, bo on, jak nikt inny, dostrzegał artyzm w najprostszych przedmiotach i wynosił je do rangi dzieł sztuki.
Jak sam mawiał: "W przyszłości każdy będzie sławny przez 15 minut", co później zmienił na "Za 15 minut każdy będzie sławny" - wystarczyło, żeby kogoś namalował.
PP
REKLAMA