UFC: Karolina Kowalkiewicz czeka na operację oka. "Podwójnie widziałam"
Karolinę Kowalkiewicz, która podczas gali UFC przegrała przez jednogłośną decyzję sędziów z Chinką Xiaonan Yan (30-26, 30-26, 30-26), czeka operacja oka.
2020-02-24, 08:21
- Przegrana z Chinką było czwartą z rzędu porażką Polki w oktagonie
- Nie to jednak obecnie jest ważne dla zawodniczki, Polka ma bowiem problem z okiem, a lekarze nie są optymistami
Powiązany Artykuł
Wilder - Fury 2. "Król wrócił na swoje miejsce". Fury: mogę boksować jeszcze lepiej
Już w trakcie pierwszej rundy sobotniego starcia Kowalkiewicz miała problemy z prawym okiem. Lekarz pozwolił jednak Polce wyjść do oktagonu i dalej walczyć w drugiej odsłonie pojedynku.
Tuż po starciu Łukasz Zaborowski, trener Polki sygnalizował, że jego podopieczna ma duży problem z okiem i zapowiedział, że sama opowie o tym kibicom.
Kowalkiewicz za pomocą mediów społecznościowych wyjaśniła co się stało:
- Cześć, dziękuję wam za wasze wsparcie. Po raz pierwszy w życiu po walce nie mogę powiedzieć, że jest ze mną wszystko w porządku. Na początku pierwszej rundy, złamała mi się mała kość pod okiem, nic nie mogłam zobaczyć, miałam podwójną wizję i wszystko było jak za mgłą. Po walce cały dzień spędziłam w szpitalu. Dziś idę do specjalisty i podejmą decyzję - czy mam czekać na operację tutaj, czy mogę wrócić do Polski. Jednak lekarz powiedział, że powinnam zostać, bo latanie z takim okiem jest niebezpieczne - przekazała Polka.
REKLAMA
Walka z Karoliny z Yan Xiaonan była jedenasty występem Kowalkiewicz w oktagonie UFC. Ostatnie cztery starcia niestety nie poszły po myśli Polki. Kowalkiewicz przegrała kolejno z Jessicą Andrade, Michelle Waterson, Alexą Grasso i Yan Xiaonan.
(ah)
REKLAMA