Problemy Radosława Piesiewicza. Poważne zarzuty dla prezesa PKOl

Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi śledztwo dotyczące podejrzenia ws. posługiwania się fałszywymi fakturami VAT przez prezesa PKOl Radosława Piesiewicza. Zarzuty wobec szefa PKOl miałyby dotyczyć prania brudnych pieniędzy na kwotę 3 mln zł.

2025-03-03, 20:01

Problemy Radosława Piesiewicza. Poważne zarzuty dla prezesa PKOl
Radosław Piesiewicz znalazł się pod lupą prokuratury. Foto: Iwanczuk/Sport/REPORTER

Czarne chmury nad Piesiewiczem?

Informacje o rozpoczęciu śledztwa potwierdził rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak.

Według nieoficjalnych ustaleń portalu tvn24.pl, który napisał w poniedziałek o sprawie, Prokuratura Regionalna w Gdańsku wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT.

Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak potwierdził w rozmowie z PAP, że śledztwo zostało wszczęte, natomiast nie odniósł się do szczegółów sprawy. Stosowny komunikat ma zostać opublikowany przez gdańską prokuraturę we wtorek.

PKOl mówi o "spekulacjach medialnych"

W styczniu do Prokuratury Krajowej wpłynęło zawiadomienie Naczelnika Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie o podejrzeniu szeregu przestępstw, w tym karno-skarbowych. To efekt prowadzonej przez KAS od września kontroli w PKOl i PZKosz, z kierowania którym w międzyczasie Piesiewicz zrezygnował, a sprawa dotyczy posługiwania się fałszywymi fakturami VAT na kwotę ponad 10 mln zł. Zarzuty wobec szefa PKOl miałyby dotyczyć prania brudnych pieniędzy na kwotę 3 mln zł, a miał tego dokonać za pośrednictwem PKOl, PZKosz i specjalnie utworzonej spółki "Olympic Sky".

REKLAMA

Jak tłumaczył rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, przestępstwa wskazane w zawiadomieniu dotyczyły m.in. wystawiania faktur poświadczających nieprawdę (art. 271a par. 1 k.k.), podania nieprawdy w deklaracjach podatkowych oraz wyrządzenia znacznej szkody majątkowej PKOl i jednemu ze związków sportowych. Dodał, że zawiadomienie zostało przekazane do właściwej prokuratury celem procesowego rozpoznania.

Rzeczniczka Polskiego Komitetu Olimpijskiego Katarzyna Kochaniak-Roman poinformowała w poniedziałek, że PKOl nie otrzymał z prokuratury zawiadomienia w tej sprawie i na ten moment są to spekulacje medialne.

Czytaj także:

Źródło: PAP/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej