Nie daj się nabrać na "wzmacniacze odporności". Immunolodzy obalają mity w obliczu epidemii koronawirusa
Polska Akademia Nauk opublikowała na swojej stronie internetowej opracowanie polskich immunologów dotyczące koronawirusa SARS-CoV-2. Specjaliści obalają mity na temat preparatów witaminowych i homeopatycznych, mających zwalczać koronawirusa, a także podpowiadają jak nie osłabić organizmu w obliczu epidemii.
2020-03-04, 09:55
Powiązany Artykuł
Minister zdrowia: potwierdzono obecność koronawirusa w Polsce. "Pacjent czuje się dobrze"
Epidemia koronawitusa rozpoczęła się pod koniec roku 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Według danych Ministerstwa Zdrowia we wtorek wieczorem, w związku z koronawirusem w Polsce 68 osób jest hospitalizowanych. We wtorkowym komunikacie Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że od 31 grudnia 2019 r. do 3 marca br. na całym świecie zanotowano 90 tys. 663 potwierdzone przypadki COVID-19. 3 tys. 124 osoby zmarły.
Jak czytamy w opracowaniu PAN, człowiek dysponuje układem odpornościowym, który może skutecznie nas chronić przed wirusami. Naukowcy podkreślają, że "odpowiedź immunologiczna zaczyna się rozwijać dopiero po kontakcie z fragmentami (zwanymi antygenami) wirusa. Przed wniknięciem wirusów do organizmu człowieka liczba komórek układu odpornościowego (limfocytów) w krwiobiegu jest niewystarczająca i na dodatek limfocyty te nie są jeszcze gotowe do obrony".
Naukowcy podają, że "dopiero po wstępnym rozpoznaniu wirusa w limfocytach rozpoczynają się procesy określane jako dojrzewanie powinowactwa, które doprowadzą do wykształcenia komórek zdolnych do rozpoznawania antygenów określonego wirusa znacznie precyzyjniej (nawet miliony razy lepiej), po drugie - w wyniku ich namnażania zwiększy się ich liczba w krwiobiegu i po trzecie - komórki te nabędą odpowiednich właściwości, dzięki którym będą mogły skutecznie przeciwstawić się wirusowi oraz wyeliminować zakażone nim komórki".
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Resort zdrowia radzi, jak zapobiegać zakażeniu koronawirusem. Zobacz wytyczne
Dodają, że ogromna większość zakażeń kończy się rozwojem "skutecznej odpowiedzi immunologicznej i eliminacją patogenów z naszego organizmu".
"Wzmacniacze odporności" i maseczki chirurgiczne
Immunolodzy podkreślają, że nie istnieją żadne leki, które mogłyby wzmocnić odporność człowieka i uchronić go przed zakażeniem. "Wszelkie preparaty witaminowe, mieszanki minerałów i witamin, naturalne wyciągi roślinne i zwierzęce, a w szczególności preparaty homeopatyczne, które przedstawiane są jako "wzmacniacze odporności", nie mają żadnego znaczenia dla rozwoju odporności przeciwzakaźnej. Nigdy nie wykazano ich działania wspomagającego pracę układu odpornościowego, a ich reklamowanie jako preparatów wzmacniających odporność jest zwykłym oszustwem".
"Przed zakażeniem wirusem nie chronią również maseczki chirurgiczne. Ich rola polega na nieznacznym ograniczaniu rozprzestrzeniania wirusów przez osoby już zarażone, ale pod warunkiem, że przebywając w miejscach publicznych, osoby te regularnie i często zmieniają te maseczki na nowe."
REKLAMA
Zdaniem ekspertów "koronawirus SARS-CoV-2 jest bardzo zakaźny, ale daleko mu do zakaźności wirusów od dawna znanych ludzkości, takich jak wirus odry czy ospy wietrznej. SARS-CoV-2 nie jest wirusem o wyjątkowo dużej zjadliwości. Już teraz można powiedzieć, że większość osób zakażonych tym wirusem doświadcza niezbyt nasilonych objawów, które pojawiają się między drugim a czternastym dniem od zakażenia. Charakterystycznymi objawami choroby COVID-19, wywołanej przez wirus SARS-CoV-2, są gorączka, męczący kaszel, uczucie duszności, a w wyjątkowych wypadkach – problemy z oddychaniem."
Komu wirus zagraża?
Zwiększone ryzyko ciężkich powikłań (w tym prowadzących do śmierci) dotyczy przede wszystkim osób mających deficyty odporności - czytamy w raporcie. "Szczególnie podatną grupą chorych są osoby starsze, u których ze względu na zaawansowany wiek, a przede wszystkim z powodu towarzyszących przewlekłych chorób, układ odpornościowy może działać mniej sprawnie. Jedyną skuteczną i bezpieczną metodą zapobiegania chorobom zakaźnym są szczepionki. Niemniej na razie nie istnieje szczepionka przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2. Niedostępne są też leki hamujące namnażanie się tego wirusa".
dn/PAN
REKLAMA
REKLAMA