"Szturm" na pociąg. Mediolańczycy zareagowali na doniesienia o "zamknięciu" regionu
Setki osób wsiadły w nocy z soboty na niedzielę na stacji w Mediolanie do pociągu jadącego na południe Włoch - podała agencja informacyjna Ansa. Doszło niemal do szturmu na wagony. Była to reakcja na informacje mediów o planach "zamknięcia" regionu Lombardia z powodu koronawirusa.
2020-03-08, 04:05
Media podały kilka godzin wcześniej, że rząd Giuseppe Conte postanowił ogłosić cały ten region na północy strefą zamkniętą, by ograniczyć szerzenie się koronawirusa.
Powiązany Artykuł
![PAP Włochy koronawirus zakazy 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/565c0e10-5343-42c0-a297-f0579ebcc99a.jpg)
"Takie postępowanie to błąd". Włoscy samorządowcy krytycznie o zakazach ws. koronawirusa
Do "szturmu" na pociąg Intercity jadący na południe doszło na mediolańskim dworcu Garibaldi, gdzie setki osób - także bez biletów - wsiadły w ogromnym pośpiechu do wagonów wypełniając je do ostatniego miejsca. Obsługa pociągu bezskutecznie usiłowała przekonać niektórych ludzi, by opuścili skład tłumacząc to zagrożeniem dla bezpieczeństwa.
Na konferencji prasowej w nocy premier Giuseppe Conte zdementował doniesienia o zamiarze ogłoszenia Lombardii "czerwoną strefą". Mówił, że będzie tam obowiązywać tylko ograniczona możliwość poruszania, ale nie zakaz. Szef rządu wyraził oburzenie publikacją projektu, który nie został jeszcze ukończony i doprecyzowany.
bb
REKLAMA
REKLAMA