Zamknięto restaurację McDonald’s. Jeden z pracowników miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem

Jeden z pracowników restauracji McDonald’s przy ul. Hetmańskiej w Poznaniu miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Restauracja została zamknięta. Lokalne media podają, że chodzi o syna pacjentki hospitalizowanej w poznańskim szpitalu.

2020-03-11, 00:23

Zamknięto restaurację McDonald’s. Jeden z pracowników miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem
KE wszczęła śledztwo w sprawie unikania podatków przez McDonald's. Foto: "JKCarl Vollmond 2 800" by JKCarl - Own work. Licensed under CC BY-SA 3.0 via Wikimedia Commons - https://commons.wikimedia.org/wiki/File:JKCarl_Vollmond_2_800.jpg#/media/File:JKCarl_Vollmond_2_800.jpg

O zamknięciu lokalu poinformowały lokalne media. Po dezynfekcji lokal ma zostać ponownie otwarty. Klientów mają obsługiwać inne osoby, by mieć pewność, że nie będą oni obsługiwani przez osoby, które mogły mieć kontakt z osobami zarażonymi koronawirusem.

Powiązany Artykuł

PAP Michał Dworczyk KPRM 1200.jpg
Szef KPRM: w środę zapadną kolejne decyzje ws. sytuacji z koronawirusem

Cytowana przez lokalne Radio Poznań dyrektor ds. korporacyjnych McDonald’s Polska Anna Borys-Karwacka podkreśliła, że "zdrowie i bezpieczeństwo pracowników to nasz priorytet". - Wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że nasz pracownik miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Dlatego wdrożyliśmy prewencyjnie procedurę zamknięcia restauracji przy ulicy Hetmańskiej w Poznaniu w celu dezynfekcji - mówiła. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> "Kontrola, opieka i pomoc". Policjanci odwiedzą osoby objęte kwarantanną

Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu Witold Draber potwierdził, że jeden z pracowników restauracji "najprawdopodobniej miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem". Dodał, że "restauracja profilaktycznie wysłała pracowników na urlopy, to nie jest kwarantanna zorganizowana przez Inspekcję Sanitarną, a dobra wola pracodawcy".

REKLAMA

Koronawirus w Wielkopolsce

Lokalne media podały, że w restauracji pracował syn pacjentki hospitalizowanej z powodu koronawirusa w poznańskim szpitalu. Mężczyzna – co podkreślały media - nie miał objawów infekcji.

Powiązany Artykuł

emilewicz 1200 twitter.jpg
Jadwiga Emilewicz: będzie projekt specustawy dot. rozwiązań dla gospodarki ws. koronawirusa

W poniedziałek potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem na terenie Wielkopolski. Osoba zakażona, kobieta z województwa wielkopolskiego, trafiła na oddział zakaźny poznańskiego szpitala miejskiego z objawami poważnego zapalenia płuc. Wcześniej przebywała w szpitalu w Puszczykowie.

We wtorek wieczorem Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu przekazał, że aktualnie na terenie województwa wielkopolskiego z powodu podejrzenia COVID-19 objętych nadzorem epidemiologicznym jest 621 osób. - Hospitalizowanych jest ogółem 10 osób, zaś poddane kwarantannie są 44 osoby – podał Stube.

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Dofinansowania dla pracodawców w związku z koronawirusem. Minister rodziny wyjaśnia

REKLAMA

Nowy koronawirus

W Polsce jak dotąd potwierdzono 22 przypadki koronawirusa. O pierwszym polskim przypadku poinformowano 4 marca. Osoby, u których wykryto koronawirusa przebywają m.in. w placówkach we Wrocławiu, Warszawie, Ostródzie, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie.


Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do pierwszego zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhanie, stolicy prowincji Hubei.

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej