Karczewski: marszałek Grodzki nie podjął decyzji. Teraz mówi, że grozi nam w Senacie kwarantanna
- Potencjalnie grozi nam poddanie kwarantannie. W zakresie pracy Senatu absolutnie decyzje wydaje pan marszałek. Decyzje mógł podjąć i takie działania powinny być podjęte - powiedział wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Odniósł się w ten sposób do opinii, że w sytuacji podejrzenia występowania koronawirusa u jednego z pracowników Kancelarii Senatu, senatorowie nie powinni znaleźć się w budynku.
2020-03-12, 19:00
Posłuchaj
Senatorowie PiS wyszli z sali przed głosowaniem nad wprowadzeniem do porządku obrad projektu zmian w regulaminie izby umożliwiających szybkie zaproponowanie przez Senat zmian do specustawy ws koronawirusa, w rezultacie w głosowaniu nie było kworum. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO) ocenił, że to skandal.
- Mamy kolejną godzinę niepewności, w której nie wiemy, czego chcą senatorowie KO z marszałkiem Grodzkim na czele. Chcą na pewno podnieść emocje, wzbudzać niepokój obywateli. Nam na tym spokoju zależy, nam zależy na tym, by państwo dobrze funkcjonowało - powiedział Stanisław Karczewski na briefingu w Senacie.
"Apelujemy do PO o odpowiedzialność"
Nawiązał też do sytuacji z czwartkowym opóźnieniem posiedzenia izby, związanej z tym, że jeden z pracowników poddany jest badaniom na koronawirusa.
REKLAMA
- Jesteśmy w stanie zagrożenia epidemiologicznego, na małej przestrzeni przebywa ponad 200 osób, prawie 100 senatorów i duża liczba pracowników Senatu, a także wielu dziennikarzy. Apelujemy zatem do pana marszałka, by rozpocząć obrady, przyśpieszyć je, a nawet w dniu dzisiejszym przegłosować (ustawy) tak, aby senatorowie mogli pojechać do domu - powiedział.
Powiązany Artykuł
"Nie ma usprawiedliwienia". Kidawa-Błońska oburzona zachowaniem Grodzkiego
>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Posypię sobie trochę głowę popiołem". Grodzki o swoim wyjeździe do Włoch
Stanisław Karczewski krytycznie odniósł się do inicjatywy zmian w regulaminie Senatu. Według niego "pod pozorem walki z koronawirusem marszałek Grodzki próbuje zmienić regulamin Senatu w taki sposób, by moc stworzyć alternatywny ośrodek władzy dla rządu i Sejmu".
- Nie ma na to naszej zgody - oświadczył. - Koronawirus nie może być wykorzystywany do kłótni politycznej, awantury politycznej i niepokoju społecznego. Apelujemy do stojących tu senatorów PO o odpowiedzialność - oświadczył.
REKLAMA
jp
REKLAMA