Prezydent: na razie nie ma mowy o zmienianiu terminu wyborów
- Nie ma mowy o zmienianiu terminu wyborów, nie ma mowy o tym, żeby był składany wniosek o zarządzenie stanu wyjątkowego - powiedział prezydent Andrzej Duda na antenie Polsat News.
2020-03-13, 22:00
Powiązany Artykuł
Kampania w czasie pandemii. Politolog: nie wykluczam, że wybory mogą być przesunięte
Prezydent podkreślił, że obecnie trzeba zachować jak najdalej idącą ostrożność, w tym ograniczyć bezpośrednie kontakty. Pytany o liczne nieprawdziwe doniesienia, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, odparł, że władze starają się je "prostować".
Dopytywany o to, czy wybory mogą zostać przeniesione, odpowiedział, że nie ma w tej chwili wniosku rządu o wprowadzenie stanu wyjątkowego.
Andrzej Duda był także pytany o to, czy zamierza wziąć udział w uroczystościach w Rosji z okazji 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
"Ja się do Rosji nie wybieram"
- To jest decyzja pana premiera i tych, którzy tam się będą wybierali. Ja się do Rosji nie wybieram. Oczywiście mieliśmy plan, żeby udać się na Ukrainę w późniejszym terminie, w rocznicę mordu katyńskiego - mówił.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Spotkanie premiera i opozycji ws. koronawirusa. Padła propozycja przełożenia wyborów
- Sytuacja jest taka jaka jest - nikt nie potrafi powiedzieć, czy te plany dojdą do skutku czy nie - dodał prezydent
Na początku marca szef KPRM Michał Dworczyk poinformował o wizycie studyjnej urzędników KPRM w Rosji i podkreślił, że Kancelaria Premiera prowadzi analizy dotyczące możliwości zorganizowania wizyty w Smoleńsku 10 kwietnia. Dworczyk zaznaczył wówczas, że ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
O możliwej wizycie prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie w związku z rocznicą mordu katyńskiego, która miałaby się odbyć 13 kwietnia informował z kolei wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
pb
REKLAMA
REKLAMA