"Internetowe trolle na usługach Kremla". Janusz Kowalski pokazuje, kto rozsiewa plotki nt. koronawirusa
- Najlepszą bronią przeciwko rosyjskiej dezinformacji jest rzetelna informacja. Apeluję o niepowoływanie się na "powszechnie dostępne informacje", ale na dowody - one osłabiają próby działań dezinformacyjnych - stwierdził wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski w czwartkowym wydaniu "GPC".
2020-03-19, 12:20
Janusz Kowalski pytany przez "GPC", jak bardzo poważnym problemem w czasie zagrożenia koronawirusem jest aktywność rosyjskich trolli w internecie, odpowiedział, że "to bardzo poważny problem, którego nie można bagatelizować".
- Obecnie, w czasie zagrożenia koronawirusem, rzetelna informacja jest absolutną podstawą spokojnych działań nie tylko naszych, jako rządu, lecz także całego społeczeństwa. Rosyjska dezinformacja uaktywnia się właśnie w takim okresie. Wszystko po to, aby pogłębić kryzys i wywołać chaos - ostrzegał.
Powiązany Artykuł
Rosyjskie media wykorzystują koronawirusa do kampanii dezinformacyjnej
Pytany, dlaczego Rosjanie, którzy sami są w poważnym kryzysie, chociażby ze względu na bardzo niskie ceny ropy, angażują się w działania przeciwko Polsce, wiceszef resortu aktywów państwowych powiedział, że "Polska pod rządami Zjednoczonej Prawicy jest postrzegana jako lider w Europie Środkowo-Wschodniej".
- Zrywamy ostatnie więzy z Federacją Rosyjską, realizując wiele projektów dywersyfikacyjnych, wzmacniających nasze bezpieczeństwo, takich jak kontrakty na dostawy gazu LNG z USA czy przekop Mierzei Wiślanej. Oprócz tego na terenie Polski w kwietniu odbędą się największe od 30 lat manewry wojskowe z udziałem amerykańskiego wojska (Defender 2020 – przyp. red.). Takie działania poważnie osłabiają rosyjską pozycję w regionie - zauważył.
REKLAMA
"Rzetelna informacja jest najlepszą bronią"
W odpowiedzi na pytanie "w jaki sposób rozpoznać prowadzone operacje dezinformujące" wiceminister zaznaczył, że "to zadanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego".
- Duża w tym również rola polskich mediów, którym chciałbym podziękować za przekazywanie sprawdzonych informacji, a nie plotek i pogłosek spreparowanych przez ludzi Kremla. Rzetelna informacja jest dziś najlepszą bronią przeciwko dezinformacji. Problem ten dostrzega też Komisja Europejska, której polskie przedstawicielstwo niedawno poinformowało na Twitterze, że w sieci pojawia się wiele nieprawdziwych informacji o braku działań Unii Europejskiej w związku z koronawirusem, "publikowanych przez trolle internetowe na usługach Kremla" - dodał.
W ocenie wiceministra Kowalskiego "wszelkie informacje związane z działalnością rosyjskich trolli uderzających nie tylko w Unię Europejską, lecz także w kraje członkowskie, powinny być upublicznione".
"Zachęcam do kontaktu z MSWiA"
Na uwagę, że "niestety dotychczas tak się nie stało", przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce w odpowiedzi na jego pytanie stwierdziło, że "o farmach kremlowskich trolli chyba każdy wie". Janusz Kowalski zaznaczył, że "najlepszą bronią przeciwko rosyjskiej dezinformacji jest rzetelna informacja".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Nie dajmy się zwieść fałszywym wiadomościom". Premier apeluje ws. koronawirusa
- Dlatego apeluję o niepowoływanie się na powszechnie dostępne informacje, ale na konkretne dowody, bo tylko one osłabiają rzeczywiste próby działań dezinformacyjnych. W razie jakichkolwiek wątpliwości w tym zakresie zachęcam do kontaktu z MSWiA, które poprzez koordynowanie i zarządzanie komunikacją w zakresie zagrożenia koronawirusem skutecznie przeciwdziała rosyjskiej dezinformacji - powiedział.
jp
REKLAMA