Pytania polskich sędziów przedmiotem rozprawy TSUE. Znamy datę wydania orzeczenia
26 marca, w najbliższy czwartek, unijny Trybunał Sprawiedliwości ogłosi orzeczenie w sprawie pytań dotyczących systemu postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów w Polsce. Chodzi o pytania skierowane do Luksemburga przez Sądy Okręgowe w Łodzi i Warszawie, które dotyczyły obaw o niezawisłość sędziowską.
2020-03-20, 17:50
Posłuchaj
We wrześniu rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości uznał te pytania za niedopuszczalne. Ta opinia nie jest dla sędziów wiążąca, to sugestia z której mogą skorzystać. W większości przypadków sędziowie biorą pod uwagę opinie rzeczników generalnych przy wydawaniu orzeczeń.
Powiązany Artykuł
Jastrzębowski: UE nie zdecydowała o ewentualnych karach dla Polski za Izbę Dyscyplinarną
Argumentacje rzecznika i KE
Rzecznik generalny w opublikowanej jesienią opinii wyjaśnił, że rozpatrywane sprawy przez sądy w Łodzi i Warszawie nie mają związku z prawodawstwem Unii, dlatego są niedopuszczalne. Podzielił tym samym argumentację polskiego rządu, który wnioskował o ich odrzucenie.
Podczas rozprawy w połowie czerwca pełnomocnik polskiego rządu i przedstawiciel Prokuratury Krajowej podkreślali, że pytania nie dotyczą kolizji z unijnym prawem.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prezydent: uczciwy sędzia nie ma powodu do kwestionowania Izby Dyscyplinarnej SN
REKLAMA
Taką samą argumentację przedstawiali także przedstawiciele Komisji Europejskiej, choć sam model postępowania dyscyplinarnego krytykowali i przypominali, że Komisja prowadzi w tej sprawie odrębne postępowanie o naruszenie unijnego prawa.
Kontrargumenty przedstawiciela RPO i rządu
Innego zdania byli przedstawiciele rzecznika praw obywatelskich, którzy przekonywali, że Trybunał powinien zająć się pytaniami, bo polskie sądy są sądami unijnymi i sędziowie nie mogą być w pełni uznani za niezawisłych w sytuacjach, kiedy za wydanie orzeczenia mogą być pociągnięci do odpowiedzialności.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ryszard Czarnecki: Polska będzie walczyć o swoje interesy
Pełnomocnik polskiego rządu odpowiadał, że to manipulacje i półprawdy, które mają zdyskredytować reformę wymiaru sprawiedliwości.
REKLAMA
mbl
REKLAMA