Rzecznik PO: nie dopuścimy do przeprowadzenia wyborów

- Nie ma zgody na przeprowadzenie 10 maja wyborów prezydenckich i Senat zrobi wszystko, by te wybory zablokować -  powiedział rzecznik PO Jan Grabiec. Jest to m.in. konkluzja wtorkowego spotkania przewodniczącego PO Borysa Budki z przedstawicielami innych klubów opozycyjnych.

2020-04-15, 01:00

Rzecznik PO: nie dopuścimy do przeprowadzenia wyborów
Przewodniczący PO Borys Budka (Ś) w trakcie jednego ze spotkań wyborczych. Foto: Twitter/Borys Budka

Lider PO spotkał się we wtorek z przedstawicielami Koalicji Polskiej (PSL-Kukiz'15) i Lewicy.

Rzecznik PO poinformował, że wtorkowe spotkanie, które odbyło się z inicjatywy przewodniczącego PO, dotyczyło przede wszystkim koordynacji działań opozycji w Senacie. Wziął w nim udział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Powiązany Artykuł

sasin 1200 free.jpg
Jacek Sasin: nie ma innej drogi niż wybory korespondencyjne

- Rozmowa dotyczyła poprawek do dziurawej tarczy antykryzysowej, jakie zostaną zgłoszone w Senacie, a także zmian w Kodeksie wyborczym, zakładających wprowadzenie głosowania korespondencyjnego - powiedział Grabiec. Podkreślił, że "była zgoda wszystkich uczestników spotkania, że tych przepisów w tym kształcie nie można przyjąć".

"Ważny test"

- Nie dopuścimy do przeprowadzenia wyborów, bo powinny one być powszechne i bezpośrednie, a te standardy są w tych zmianach naruszone. Nie będzie zgody na te zmiany, a bez Senatu tych zmian przed wyborami w praktyce się nie da wprowadzić - stwierdził rzecznik PO, mówiąc o wynikach wtorkowego spotkania.

Senat zrobi wszystko, żeby wybory 10 maja zablokować. - Trzeba większości sejmowej, aby odrzucić ewentualny senacki sprzeciw i tutaj rolę do odegrania będzie miał pan premier Jarosława Gowin wraz z grupą swoich posłów. Jeżeli rzeczywiście nie chcą, by te wybory się odbyły, to głosowanie sejmowe będzie dla nich ważnym testem. Jeżeli Jarosław Gowin będzie konsekwentny, to te wybory się po prostu nie odbędą - powiedział Grabiec.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Wiceszef MSZ: ci, którzy nie chcą głosowania korespondencyjnego, odbierają Polonii prawa wyborcze

W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii, marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Ustawą zajmie się teraz Senat. Marszałek Senatu zapowiedział, że izba wykorzysta pełne 30 dni na pracę nad ustawą.

REKLAMA

pkr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej