Ponad tysiąc nowych zgonów w USA. Liczba zakażeń zbliża się tam do 900 tysięcy
W Stanach Zjednoczonych na koronawirusa zmarło już 51 017 osób. W ciągu doby bilans ofiar śmiertelnych epidemii wzrósł o 1258. USA odnotowały najniższy dzienny bilans zgonów od prawie trzech tygodni - wynika z badania prowadzonego przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore.
2020-04-25, 04:00
Stany Zjednoczone odnotowały w piątek najniższy dzienny bilans zgonów na COVID-19 od prawie trzech tygodni, zgodnie z danymi z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.
Powiązany Artykuł
"Poszukiwanie optymalnych dróg walki z COVID-19". Polscy lekarze zaczynają działania w Chicago
Ten jednorazowy spadek nie wskazuje jednak jeszcze na trwały trend, decydujące będą dane z najbliższych dni, mogą one potwierdzić poprawę sytuacji w kraju.
Dobowy bilans zgonów i zakażeń w Stanach Zjednoczonych pozostaje nadal znacznie wyższy od zanotowanych przez inne kraje świata.
Rosnąca liczba zakażeń
USA mają też najwyższą liczbę oficjalnie zgłoszonych przypadków zakażenia koronawirusem - ponad 890 000 zdiagnozowanych od początku pandemii. Około 96 000 osób zostało uznanych za wyleczonych.
Ta wysoka liczba wykrytych zakażeń w porównaniu z innymi krajami może być wyjaśniona, według rządu amerykańskiego, w szczególności dużą liczbą przeprowadzonych testów. - Miesiąc temu (...) przetestowano 80 000 Amerykanów. Dzisiaj jest ich 5,1 miliona - powiedział wiceprezydent Mike Pence podczas piątkowej konferencji prasowej.
jp