PGE Ekstraliga: Marek Cieślak apeluje do żużlowców o solidarność. "To taki sprawdzian"
W poniedziałek został ogłoszony nowy terminarz żużlowej PGE Ekstraligi. Pierwsza kolejka została zaplanowana na 12-14 czerwca. - Czeka nas duże wyzwanie - mówi trener reprezentacji Polski i Eltroksu Włókniarz Częstochowa - Marek Cieślak.
2020-04-28, 14:02
Posłuchaj
Obawy przed startem sezonu ma trener reprezentacji Polski i Eltroksu Włókniarz Częstochowa - Marek Cieślak. (IAR)
Dodaj do playlisty
- Marek Cieślak zwraca uwagę na to, że środowisko żużlowe musi być gotowe do poświęceń, również tych finansowych
- Selekcjoner polskiej reprezentacji nie jest zwolennikiem przeprowadzenia cyklu Grand Prix, w którym najlepsi żużlowcy walczą o tytuł indywidualnego mistrza świata
Zestawy par są takie same jak te, które miały obowiązywać przy starcie sezonu w kwietniu, ale zostały dostosowane do nowych terminów. Pierwsza kolejka została zaplanowana na 12-14 czerwca. Rozgrywki w związku z pandemią koronawirusa, będą się toczyły przy pustych trybunach.
Powiązany Artykuł
Premier: podjąłem decyzję o powrocie piłkarskiej Ekstraklasy i Ekstraligi żużlowej
Żużlowców czeka wezwanie
Marek Cieślak ma obawy przed startem sezonu.
- Jak ruszymy, to będę się cieszył - mówi. - Czeka nas duże wyzwanie. Zawodnicy muszą przyjechać do Polski, przejść kwarantannę i siedzieć w naszym kraju praktycznie do października - przypomina.
REKLAMA
Zawodnicy jak firmy
Cieślak podkreśla, że nie wszyscy zawodnicy chcą się zgodzić na nowe wynagrodzenia w związku z zaistniałą sytuacją.
- Kibiców nie ma, więc kluby nie mogą płacić takich kontraktów jak wcześniej - podkreśla. - To taki sprawdzian. Czy zawodnicy chcą ratować dyscyplinę, czy nie? Pamiętajmy jednak, że zawodnicy są jak firmy. Zatrudniają tunerów, mechaników, kupują sprzęt... - wylicza.
Powiązany Artykuł
Żużel: co z cyklem Grand Prix? Eliminacje odwołane, kolejne rundy zagrożone
Grand Prix przeszkodą dla ligi
Marek Cieślak ma także spore wątpliwości, czy w tym roku powinien odbyć się cykl Grand Prix.
- Nie daj Boże! Jeśli zrobią Grand Prix gdzieś za granicą, to najlepsi żużlowcy po powrocie będą musieli przejść dwutygodniową kwarantannę - przypomina selekcjoner reprezentacji Polski. - Najlepiej by było, gdyby tylko polska liga startowała - kończy.
REKLAMA
Czytaj także: Bartosz Zmarzlik: Pod taśmą nie ma ludzi z przypadku [NASZ WYWIAD]
Tegoroczny cykl Grand Prix miał się składać z 10 turniejów (3 zawody w Polsce - w Warszawie, Wrocławiu i Toruniu). Rok temu indywidualnym mistrzem świata został Bartosz Zmarzlik.
pm
REKLAMA